Interaktywna ryba

Jaki kot nie lubi ryb? Produkt marki Catit nie jest zwyczajnym pluszakiem. Rybka otwierana jest na rzep, a w środku możemy zobaczyć zamontowany mały silniczek oraz przesuwany przycisk On/Off. Po włączeniu ryba rzuca energicznie ogonem zachęcając kota do zabawy. Po chwili nieużywania wchodzi w stan uśpienia, wystarczy dotyk kota lub człowieka i znów ogon ryby zaczyna się poruszać. Materiał z którego wykonana jest rybka to plusz i bawełna, co sprawia, że jest przyjemna w dotyku. Jeśli potrzebujecie zmotywować kociaka do harców a weterynarz sugeruje lekką nadwagę to rybka jest właśnie dla Was! Doszły nas słuchy, że niektóre kociaki po wyłączeniu silniczka lubią się na niej wylegiwać. To też kolejna funkcja tej interesującej zabawki.

Fontanna dla kota

Jeśli Wasze koty nie są chętne do picia wody z miski, ale chętnie bawią się blisko kranu i interesuje je akwarium z rybkami to warto zainwestować w fontannę dla kota. Marka Catit wypuściła niedawno, nową linię fontann  Pixi. Przy zakupie w pudełku otrzymujemy: koci pojemnik na czterech nóżkach, ładowarkę z kablem, kopułę do zamknięcia oraz filtry, które są wymienne.  Trzeba przyznać, że wygląd fontanny jest uroczy, bo imituje głowę kociaka, a właściwie jej część. Widzimy nosek z wąsami, który po podłączeniu z ładowarką świeci, np. przy wyborze pudrowego różu fontanny na fioletowo. Jeśli poziom wody jest zbyt niski nosek i wąsy kota świecą na kolor czerwony. O zabranie przestrzeni nie musimy się martwić, ponieważ wymiary fontanny są niewielkie: 22x22x19.5cm.  Kociaki, które są strachliwe i boją się nowych rzeczy szybko przekonają się do tego bezdźwięcznego produktu. Nawet strumień wody jest niesłyszalny. Fontanna o pojemności 2,5 litra jest wykonana ze stali nierdzewnej i występuje w czterech kolorach: pudrowy róż, błękit, miętowy oraz biały. 

Spinning Bee – czyli wirująca pszczoła

Marka Catit zadbała także o dobrą zabawę. Spinning bee to zabawka interaktywna, która pobudza kocią ciekawość i ma kilka opcji do zabawy. Kula napędzana jest na baterie typu AA. U góry żółto-niebieskiej kuli, mamy otwór na włożenie patyczka z pszczółką akrobatką. Zabawka uruchamiana jest na maleńki wystający przycisk. Po włączeniu odpala się czerwony laser a kula zaczyna wirować i kręcić radośnie pszczółką. Mimo, że kula wiruje dość szybko, jest przy tym delikatna – nie zrobi kotu krzywdy. Ale to nie koniec! Zabawka posiada otwór na przysmaki, które możemy umieścić w środku. Podczas wirowania, smaczki wypadają jeden za drugim. Jeśli Wasze koty mają problem z zachłannością przy jedzeniu, to taka forma zabawy może być nie tylko ciekawa, ale i praktyczna dla właścicieli kotów.

Patyk matatabi

Matatabi jest to roślina pochodząca z Azji a konkretnie górzystych jej terenów. Gdzie tkwi sekret popularności tej zabawki? Matatabi działa na koty podobnie jak kocimiętka, przywabia je i stymuluje do zabaw i większej aktywności. Dając taką zabawkę kotu możemy zaobserwować stan euforyczny, tarzanie się kociaka, ocieranie się o patyk czy lizanie go. Patyczek matatabi jednocześnie relaksuje i czyści zęby.

Kocyk dla kota z walerianą

Nie opuszczając strefy relaksu na uwagę zasługuje także niebieski kocyk od marki Trixie. Produkt ma około 30 na 20 cm. Wykonany z bawełny, posiada bardzo intensywny zapach waleriany. Wewnątrz kocyka znajduje się szeleszcząca folia, którą kociaki wprost uwielbiają. Ze względu na jego niewielki rozmiar z powodzeniem zmieści się do transportera. Zapach waleriany powinien zrelaksować kota, tym bardziej, jeśli wybieramy się na mniej przyjemne wycieczki, np. do weterynarza. Kocyk może być dobrym dodatkiem, uatrakcyjnieniem legowiska, budki czy drapaka, zwłaszcza jeśli pupil, nie może się przekonać do nowego domu. Czy kocyk może nam posłużyć również do zabawy? Oczywiście! Można, np. ukryć pod nim kocie przysmaki a dodatkowe szeleszczenie, powinno podkręcić chęć zabawy.