
Trójmiasto z psem
Czas czytania: 3 min

Dzisiaj pod lupę bierzemy Trójmiasto! Gdańsk, Gdynia, Sopot…miejscowości oblegane przez turystów szczególnie w sezonie wiosenno-letnim, ale niezbyt mroźne zimy doprowadzają do tego, że i w tym okresie turystyka coraz bardziej nabiera rozmachu. Gdzie zamieszkać? Gdzie zjeść? Gdzie spacerować?
W Sopocie warto odwiedzić restaurację PÉLICAN. Miejsce jest przyjazne zwierzętom na tyle, że na profilu instagramowym restauracji można zobaczyć wiele relacji z wizerunkami czworonożnych gości. Przeglądając media społecznościowe ma się wrażenie, że w tym miejscu nie tylko zwierzaki są akceptowane, a wręcz przeciwnie – są tam bardzo mile widziane. Restauracja to nie tylko miłość do zwierząt, to przede wszystkim pyszna śródziemnomorska kuchnia połączona z lawowym grillem. Znajdziecie tu smaczne tapas oraz wiele autorskich koktajli. W lecie można usiąść w letnim ogrodzie i delektować się drinkami przygotowanymi przez wyśmienitych barmanów.
Jeśli po pysznym obiedzie w Sopocie najdzie Cię ochota na wycieczkę do Gdyni, to koniecznie odwiedź Domek Żeromskiego. To wspaniała kawiarnia w której serwują pyszne domowe ciasta, desery, lody. Pobudzającej kawy czy alkoholu także nie zabraknie. To wszystko oczywiście w obecności zimnego nosa! Psiaki są tutaj mile widziane. W Mydlarni u Franciszka zaopatrzysz się w wysokiej jakości, naturalne produkty dla ciała. Sprzedawcy nie będą patrzeć krzywo, kiedy w zakupach towarzyszyć Ci będzie Twój mały przyjaciel. Taką samą dewizę wyznaje Księgarnia TAK Czytam. Chyba każdy wie, że książka na plaży to jeden z najwspanialszych form relaksu. Kiedy Twój pupil będzie odpoczywał w cieniu, Ty będziesz mógł zająć się czytaniem.

W Gdańsku na klientów z czworonogami czeka Galeria Bałtycka. Jest jednak jedno obostrzenie, które pewnie nie spodoba się każdemu. Psiaki muszą posiadać kaganiec. Zatem jeśli planujesz zakupy w tym obiekcie i nie chcesz zostać wyproszonym musisz o nim pamiętać. Gdańsk umożliwia również odwiedzenie Góry Gradowej z której podziwiać można piękną panoramę miasta. Jeśli chodzi o plażę, to mamy tutaj bardzo duże możliwości. W tym mieście praktycznie nie ma zakazów dla psów na plaży. Wyjątkami są kąpieliska, a jest ich 7. Poza tymi obszarami można swobodnie poruszać się z psiakami i pochłaniać niezliczone ilości zdrowego jodu. Gdyby nagle zaszła potrzeba zrobienia nowej fryzury czy wystylizowania paznokci, to bez obaw. W Gdańsku istnieje miejsce o nazwie HAIR PLACE BY ALICJA BOROWSKA, które zapewni zaciszne miejsce dla Twojego pupila, abyś Ty mógł skorzystać z oferowanych usług.
Plaże w Gdyni i Sopocie mają obostrzenia co do wprowadzania zwierząt. Przed wejściem na dany teren należy przeczytać regulamin lub wybrać miejsce przeznaczone typowo dla psiaków. W całym Trójmieście jest bardzo dużo ogrodzonych wybiegów dla psów. Dzięki temu można bez strachu puścić naszego pupila luzem, aby rozładował energię przed wejściem do hotelowego pokoju. Trójmiasto to dobry wybór, jeśli chodzi o wycieczkę z psem. Każdy znajdzie tutaj coś dla siebie.
Wybrane dla Ciebie
Rola zoofizjoterapii w życiu psiego seniora
Zoofizjoterapia to jedna z dziedzin nauk weterynaryjnych, która z roku na rok zyskuje coraz większą popularność i budzi zainteresowanie zarówno wśród lekarzy weterynarii i opiekunów zwierząt.
czytajKtóre koty są spokojne? Przewodnik po rasach
Przyjęcie kota pod swój dach to decyzja na długie lata. W końcu to nie tylko zwierzę, ale nowy domownik, który powinien pasować do stylu życia i osobowości opiekunów.
czytajNosework, czyli wyjątkowy sport kynologiczny. Rozmowa z Sylwią Babicz ze Szkoły dla psów Piąty Pazur w Gdańsku (podcast, zdjęcia)
Od 150-300 milionów. Tyle receptorów znajduje się w psim nosie. Ich dokładna liczba zależy między innymi od rasy psa. Tymczasem człowiek ma ich zaledwie 5-6 milionów. O fenomenie psiego nosa oraz zabawie w „poszukiwanie zapachów” porozmawialiśmy z Sylwią Babicz, instruktorką noseworku i psiego fitnessu ze Szkoły dla psów Piąty Pazur w Gdańsku. Przyjemnego węsze… słuchania!
czytajKoty rasowe vs koty dachowe – wygląd, pochodzenie, wyzwania
Koty wolno żyjące są w naszym kraju problemem, który próbujemy redukować poprzez kastrację i odławianie. Jak to możliwe, że jednocześnie prowadzone są hodowle, w których co roku na świat przychodzą młode? Dlaczego jedne zwalczamy, a drugie nie wzbudzają żadnych kontrowersji?
czytaj