Jakie prawa do pupila mam po rozwodzie?
Czas czytania: 4 min
Miłość do pupila to uczucie, które zdecydowanie nie przeminie i ku temu stwierdzeniu kłania się także polskie prawo. Prawodawcy zadbali zarówno o dobro zwierzęcia, jak i jego dwóch właścicieli.
ZASADY PRZYZNANIA OPIEKI NAD ZWIERZĘCIEM SĄ STOSUNKOWO PROSTE
Prawo mówi jasno. Takie rzeczy jak fakt, kto zabierał psiaka bądź kota do weterynarza, czy też kto częściej napełniał jego miskę ulubioną karmą, mają rzeczywiste znaczenie w ewentualnym procesie przyznania stałej opieki. Niech nasze wewnętrzne złowrogie głosy nas nie mylą. Przywiązanie zarówno ze strony właściciela, jak i czworonoga ma znaczenie i również każdorazowo jest brane do analizy.
KOT I PIES TRAKTOWANI JAKO ELEMENT PODZIAŁU MAJĄTKU
Owszem, prawo mówi jasno o uczuciach i emocjach, które potrafią się tlić w naszych zwierzakach. Niemniej wciąż, gdy przychodzi co do czego, futrzak jest traktowany jako przedmiot i podlega podziałowi majątkowemu tak samo, jak samochód, czy mieszkanie. W związku z tym nie da się uniknąć poruszenia tematu opieki podczas sprawy rozwodowej.
CO JEŚLI ADOPCJA/ ZAKUP ZWIERZĘCIA NASTĄPIŁA PRZED ŚLUBEM?
Jak się okazuje, prawo stoi sztywno po stronie nabywcy czworonoga. To oznacza, że jeśli jedna ze stron podjęła się zakupu bądź adopcji przed zawarciem związku małżeńskiego, to zwierzę bezwzględnie należy do tej osoby i nie podlega podziałowi majątkowemu.
Warto podkreślić, że emocje i empatia coraz częściej biorą górę podczas spraw rozwodowych. Sąd kilka lat temu przy podziale majątkowym orzekł, że przyznaje on opiekę drugiemu małżonkowi z uwagi na dobro psiaka. Pomimo tego, kto nabył zwierzę przed wejściem w związek.
A CO JEŻELI JEDNA ZE STRON NIE CHCE SIĘ DOGADAĆ?
Werdykt może nie zawsze wydawać się sprawiedliwy. Jednak na ten moment nie posiadamy w Polsce przepisu prawnego, które określałoby głównego właściciela z uwzględnieniem dzielenia się zwierzęciem przez drugiego. Jeśli więc chodzi o kwestie ewentualnego podziału opieką to do porozumienia musi dojść w prywatnych okolicznościach, bez udziału organu prawnego.
Świat ewoluuje, a wraz z nim otaczające nas realia. Liczymy na to, że pewnego dnia zwierzęta będą miały jeszcze więcej praw. Tym samym takie sytuacje jak rozwód, nie będą stanowiły dla nich ewentualnego zagrożenia. W tym, kto zostanie prawnym właścicielem, a komu sąd odbierze możliwość dzielenia się czworonogiem. Na ten moment, pomimo tego, że zwierzęta czują i są istotami myślącymi, wciąż są traktowane jak przedmiot. Co zdecydowanie powinno się zmienić w najbliższych latach.
PODSUMOWANIE
Trzymamy kciuki za wszystkie pary, które podjęły decyzję o rozstaniu. Pamiętajcie, że najlepszym rozwiązaniem jest wybór tego, co będzie najlepsze dla naszego pupila. Nie zabierajcie mu możliwości spotykania się z Wami nawzajem. Oczywiście o ile czujecie, że z obu stron zbudowała się więź warta tego, by dalej kontynuować tę relację.
Natomiast, jeśli czujesz, że nie angażowałeś się w życie swojego zwierzaka, odpuść. A następnie pozwól mu raz jeszcze, wspólnie z drugą połówką, zbudować nowe „miauczaste”, bądź też merdające życie.
TO TEŻ CIĘ ZAINTERESUJE
Petsitter – co kryje się pod tym słowem?
Wybrane dla Ciebie
Jakie zwierzęta są najczęściej wybierane na domowe pupile?
Na świecie żyje obecnie nawet ponad miliard zwierząt towarzyszących. Częściej, do ich opisu, posługujemy się angielską nazwą pets, a to jakie gatunki dominują pod względem liczebności w tej grupie, zależy od miejsca na świecie.
czytajPodstawy opieki nad królikiem. Co musisz wiedzieć przed adopcją?
Króliki coraz częściej są wybierane jako domowi towarzysze. Co powinieneś wiedzieć, zanim zaprosisz uszaka pod swój dach?
czytajPsy i ich właściciele. Czy upodobniają się do siebie nawzajem?
Czy to prawda, że psy są podobne do swoich właścicieli zarówno pod względem charakteru, jak i cech wyglądu? Tę teorię, która wydaje się zwykłym stereotypem lub rozpowszechnianym dla żartu mitem, potwierdziły badania naukowe, a dowody na jej prawdziwość przedstawiają również behawioryści oraz psychologowie.
czytajLeczenie żółwi
Nie płaczą, nie wyją, nie wydają dźwięków… Skąd możemy wiedzieć, co dolega żółwiom? I na co się je leczy?
czytaj