
Czy jeże przenoszą pchły?!
Czas czytania: 3 min

Od sredniowiecza ludzie znają obrazek jeża niosącego jabłko lub winogrona. Pierwszy obraz jeża z jabłkiem rozpowszechnił Piliniusz Starszy, sugerując zbieranie zapasów na zimę. W kolejnych tekstach jak np. w „Fizjolog” przedstawiono jeża jako alegorię diabła, który kradnie owoce duszy. Nie ma się czego obawiać, bo ten mały ssak jest bardzo pożyteczną istotą, ponieważ pożywia się szkodnikami. Osoby badające gatunek zaobserwowały, że jeż z powodzeniem może zabić żmiję. Z racji posiadania ostrych igieł wąż nie ma wielkich szans na ukąszenie swojego napastnika.
W Polsce można spotkać dwa gatunki. Jeż wschodni, który widywany jest na terenie całej Polski oraz jeż europejski, którego najczęściej spotyka się na ziemi śląskiej, lubuskiej oraz na Pomorzu Szczecińskim.
Igły, którymi otulony jeż osiągają (u dorosłego osobnika) 1,5-2cm, a ich ilość przekracza 6000 sztuk. Igły przy skórze oraz na wierzchołku są białe, a pomiędzy tym przybierają barwy od jasnobrązowych po czarne.
Jeże są samotnikami. Jedynie w okresie godów dobierają się w pary. Ten mały, kolczasty zwierzak lubi nocne wędrówki. Szacuje się, że w ciągu jednej nocy dorosły przedstawiciel gatunki potrafi przejść ok. 2 km. To sporo, jeśli przyjrzymy się na jego króciutkie nóżki.

Jeż w Polsce jest pod ochroną. Oznacza to, że nie można ich więzić i uczynić z nich zwierzątek domowych. Jedynym wyjątkiem jest ratowanie znalezionych, chorych, potrąconych czy pogryzionych osobników. Niestety w Polsce nie ma wielu lekarzy weterynarii, którzy potrafią zająć się i leczyć ten gatunek, dlatego chcąc pomóc trzeba rozejrzeć się za lekarzem specjalizującym się w leczeniu zwierząt dzikich lub skontaktować się z ośrodkami rehabilitacji, które pokierują lub same przyjmą pod swoją opiekę potrzebującego ratunku małego ssaka.
Jak każde żyjące zwierzę jeż narażony jest na atak pasożytów. Najczęstsze z nich to pchły, muchówki oraz kleszcze. Niestety z uwagi na budowę ciała jeż nie jest w stanie się drapać. Nie może się ocierać o gałęzie, trawy ani konary drzew. To sprzyja rozwojowi pasożytów, dlatego niemal zawsze można na ich ciele zauważyć pchły, kleszcze, rzadziej wszy. Najczęstszym preparatem stosowanym w niwelowaniu pcheł są preparaty na bazie fipronilu. Niestety nie ma na ten temat jednoznacznych badań, więc lepiej nie stosować go w ogóle. Jeśli koniecznie chcemy ulżyć znalezionemu jeżowi i uwolnić go od pcheł, które go kąsają i na pewno sprawiają mu dyskomfort należy skontaktować się z lekarzami weterynarii zajmującego się tego typu zwierzętami. Na pewno każdy udzieli sensownych, a przede wszystkim bezpiecznych wskazówek.
Wybrane dla Ciebie
Które koty są spokojne? Przewodnik po rasach
Przyjęcie kota pod swój dach to decyzja na długie lata. W końcu to nie tylko zwierzę, ale nowy domownik, który powinien pasować do stylu życia i osobowości opiekunów.
czytajNosework, czyli wyjątkowy sport kynologiczny. Rozmowa z Sylwią Babicz ze Szkoły dla psów Piąty Pazur w Gdańsku (podcast, zdjęcia)
Od 150-300 milionów. Tyle receptorów znajduje się w psim nosie. Ich dokładna liczba zależy między innymi od rasy psa. Tymczasem człowiek ma ich zaledwie 5-6 milionów. O fenomenie psiego nosa oraz zabawie w „poszukiwanie zapachów” porozmawialiśmy z Sylwią Babicz, instruktorką noseworku i psiego fitnessu ze Szkoły dla psów Piąty Pazur w Gdańsku. Przyjemnego węsze… słuchania!
czytajKoty rasowe vs koty dachowe – wygląd, pochodzenie, wyzwania
Koty wolno żyjące są w naszym kraju problemem, który próbujemy redukować poprzez kastrację i odławianie. Jak to możliwe, że jednocześnie prowadzone są hodowle, w których co roku na świat przychodzą młode? Dlaczego jedne zwalczamy, a drugie nie wzbudzają żadnych kontrowersji?
czytajWizyta u weterynarza
Wizyta u weterynarza to ważne wydarzenie w życiu każdego psa. Dla wielu czworonogów może to być stresujące przeżycie. Dlatego warto poświęcić czas na odpowiednie przygotowanie psa do tej wizyty. Poniżej znajdziesz szczegółowy przewodnik, jak zrobić to krok po kroku.
czytaj