Czy pies widzi cienie?

Jak zapewne już wiecie, paleta barw w której widzą świat nasze psiaki jest mocno okrojona, a więc pojawia się pytanie - czy w takim razie ich spektrum wzrokowe jest rozwinięte na tyle, by zauważyć grę cieni i się nią potencjalnie zainteresować? Oczywiście, że tak. Psiaki widzą cienie i co więcej, uważają, że może to być genialny towarzysz do zabawy, co nie oznacza, że jest to dobry pomysł na zaspokojenie psa i jego nadmiaru energii.
AUTOR: Sara Migaj

Czas czytania: 3 min

Czy pies wie co to cień?

Warto zacząć od tego, że nasze czworonogi interesują się cieniami, głównie dlatego, że nie mają absolutnie pojęcia czym one są. Nie dość, że zostawiają w różnych miejscach dziwną, niemal przezroczystą poświatę, to ba – nieraz się poruszają, a co gorsza, nie da się ich złapać. Tak intrygująca postać dla zwierzaka, jaką jest cień, skutecznie przykuwa jego uwagę, ale nie zawsze powinno nas to cieszyć.


Nie przyzwyczaj psa do “zabawy z cieniem”

Często te najbardziej niewinne na pierwszy rzut oka aktywności z psem, mogą przysporzyć nam sporo kłopotów. Pomimo że niektóre aktywności są dla nas zabawne, to mogą one nieść za sobą przykre konsekwencje w postaci problemów behawioralnych, które ciężko będzie zniwelować, a jak zapewne wszyscy właściciele jakichkolwiek zwierząt się zgodzą – lepiej działać zawczasu niż później szukać pomocy.

Zabawa z psem przy pomocy cienia, czy też lasera, który oznacza niemal to samo, bywa dla niego niebywale frustrująca z uwagi na to, że nigdy nie będzie w stanie zdobyć dla swojego Pana bądź też Pani, tego właśnie pojawiającego się i znikające elementu. Doprowadza więc to nieświadome zwierzę do sporego stresu, a nawet stanów depresyjnych, powiązanych z nerwicą.

Jeśli nasz zwierzak upierdliwie poluje na cienie, w tym np. reaguje, gdy tylko podniesiemy dłoń, a ona w sposób naturalny i niewymuszony rzuca poświatę na ścianę, warto jak najszybciej odwrócić uwagę pupila jego ulubioną zabawką. W ten sposób pokażemy mu, że cienie to nie jest element wspólnej aktywności, natomiast gonienie za piłeczką już tak.

Pies boi się swojego cienia – dlaczego?

Zdarza się, że zwierzęta nie tyle co gonią cienie, a boją się swojego własnego. Może to wynikać z ogromnych problemów z socjalizacją oraz z urazami z przeszłości. Ten problem zdecydowanie wymaga zaangażowania specjalisty, którym powinien być behawiorysta znający się na wspomnianym problemie. Ekspert zwróci uwagę na elementy zachowania, które naszym gołym okiem mogą być niezauważalne. Pamiętajmy, że im prędzej powierzymy rozwiązanie tego problemu osobie biegłej w danym temacie, tym szybciej zapobiegniemy rozwojowi zaburzenia.

Psie oko tak naprawdę widzi o wiele więcej niż nam się wydaje. Fascynujące jest dla niego odbicie słońca na ścianie, czy też malutka muszka owocówka, której nawet człowiek czasem nie jest w stanie zauważyć. Psiaki bez problemu także zwrócą uwagę na to, że do naszego domu wtargnął nieproszony gość w postaci mrówki, którą człowiek zapewne by zdeptał będąc tej sytuacji absolutnie nieświadomym.

Cienie, to element, który zawsze z nami będzie, ale nie powinniśmy sprawiać, by pies uważał je za swojego towarzysza do zabaw. Kwestie behawioralne to podstawa dobrego wychowania naszego pupila, który uczony od małego konkretnych zasad, nie będzie nam przysparzał problemów, czy też dokładał nowych wyzwań w kolejnych latach.

Wybrane dla Ciebie

Rola zoofizjoterapii w życiu psiego seniora

Zoofizjoterapia to jedna z dziedzin nauk weterynaryjnych, która z roku na rok zyskuje coraz większą popularność i budzi zainteresowanie zarówno wśród lekarzy weterynarii i opiekunów zwierząt.

czytaj

Które koty są spokojne? Przewodnik po rasach

Przyjęcie kota pod swój dach to decyzja na długie lata. W końcu to nie tylko zwierzę, ale nowy domownik, który powinien pasować do stylu życia i osobowości opiekunów.

czytaj

Nosework, czyli wyjątkowy sport kynologiczny. Rozmowa z Sylwią Babicz ze Szkoły dla psów Piąty Pazur w Gdańsku (podcast, zdjęcia)

Od 150-300 milionów. Tyle receptorów znajduje się w psim nosie. Ich dokładna liczba zależy między innymi od rasy psa. Tymczasem człowiek ma ich zaledwie 5-6 milionów. O fenomenie psiego nosa oraz zabawie w „poszukiwanie zapachów” porozmawialiśmy z Sylwią Babicz, instruktorką noseworku i psiego fitnessu ze Szkoły dla psów Piąty Pazur w Gdańsku. Przyjemnego węsze… słuchania!

czytaj

Koty rasowe vs koty dachowe – wygląd, pochodzenie, wyzwania

Koty wolno żyjące są w naszym kraju problemem, który próbujemy redukować poprzez kastrację i odławianie. Jak to możliwe, że jednocześnie prowadzone są hodowle, w których co roku na świat przychodzą młode? Dlaczego jedne zwalczamy, a drugie nie wzbudzają żadnych kontrowersji?

czytaj

  • ZDROWY PUPIL

  • Zobacz bezpłatne poradniki dotyczące pielęgnacji i żywienia małych zwierząt domowych. Więcej materiałów w dziale Pobierz