Dogfrisbee

Dogfrisbee to dyscyplina sportu kynologicznego zyskująca coraz większą popularność w naszym kraju. Zainteresowaniem ustępuje chyba tylko najpopularniejszymi agility i obedience. W większości dużych miast są już kluby lub szkoleniowcy oferujący zajęcia z dogfrisbee.
AUTOR: Anna Siennicka

Czas czytania: 4 min

Wyróżniamy kilka konkurencji dogfrisbee które na zawodach często rozgrywane są w różnych kombinacjach. W Polsce obecnie najpopularniejszą konkurencją jest freestyle. Rozgrywane są także ThrowNGo i Far Out (dawniej long distance).

Freestyle jest chyba najbardziej widowiskowa konkurencją. Zawodnik z psem prezentuje układ wybranych przez siebie rzutów i figur do podkładu muzycznego.

ThrowNGo to aportowanie przez psa dysku wyrzuconego przez zawodnika na specjalnie wyznaczonym polu. Pies ma możliwość łapania dysku rzuconego lub toczącego się na krawędzi (tak zwany roller). Strefa łapania podzielona jest na pola o różnej punktacji. Zawodnik z psem mają do wykorzystania 60 sekund na wykonanie tak wielu rzutów jak to możliwe.

Far Out polega na wykonaniu trzech rzutów. Celem jest złapanie dysku przez psa na jak największym dystansie. Do ostatecznego rezultatu sumuje się wyniki z trzech rzutów.

W trakcie zawodów zazwyczaj każda konkurencją dzielona jest na kategorie – tak zwane dywizje. I tak mamy dywizje psie:

○ Mini: poniżej 35 cm w kłębie

○ Midi: od 35 cm do 43 cm w kłębie

○ Maxi: powyżej 45 cm w kłębie.

oraz dywizje ludzkie:

○ Junior ‐ do 14 lat

○ Open ‐ dowolny wiek

○ Senior ‐ od 50 lat

Czasami, ze względu na decyzję organizatora niektóre konkurencję dzielone są również na kategorie dla kobiet i mężczyzn.

W zawodach najczęściej widywane są psy średniej wielkości, głównie border collie i owczarki australijskie, czasem także australijskie kelpie. Zdarzają się również mieszańce, w niższych kategoriach wagowych owczarki szetlandzkie, czasami whippety.

Podstawą na początku naszej drogi z tą dyscypliną, jak zresztą z każdą inną, jest dobra relacja z psem. Pies który nie ma z nami dobrej, emocjonalnej więzi nie będzie czerpał radości z zabawy z nami, a o to przecież chodzi.

Ze względu na charakterystykę dyscypliny warto przed rozpoczęciem treningów, nawet tych bardziej amatorskich skonsultować się z ortopedą lub zoofizjoterapeutą. Pamiętajmy, że każda forma spędzania czasu z psem powinna  przynosić nam wiele radości i korzyści ale przede wszystkim nie szkodzić zarówno nam jak i psu. Warto wykonać badanie RTG stawów i kręgosłupa żeby upewnić się że pies nie ma wad lub zwyrodnień o których wcześniej nie wiedzieliśmy. Dobrze jest skonsultować również psa kardiologicznie żeby upewnić się że serce naszego psa pracuje prawidłowo i jego organizm będzie w stanie poradzić sobie ze zwiększoną aktywnością.

Jeżeli interesuje nas dogfrisbee zdecydowanie polecam kontakt z najbliższym klubem lub instruktorem dogfrisbee. Pomoże on w nauce rzutów, zapoznaniu psa z dyskami tak aby go nie zniechęcić a przede wszystkim będzie potrafił ocenić czy nasz psiak w ogóle nadaje się do uprawiania tego sportu.

Dla psów w typie jamnika na przykład dogfrisbee może być bardzo ryzykowne ze względu na urazy kręgosłupa. Podobnie z buldożkami czy mopsami, poza urazami kręgosłupa pojawia się również u nich ryzyko szybkiego przegrzania a w następstwie nawet omdleń że względu na bardzo krótką kufę i zazwyczaj również za długie podniebienie miękkie. Dla psów z nadwagą również nie jest to najlepszy pomysł na urozmaicenie życia. Najpierw powinniśmy się skupić na ograniczeniu masy ciała  i dokładnym przebadaniu psa zanim zaczniemy myśleć o jakimkolwiek sporcie z psem.

Treningi zawsze powinny być poprzedzone rozgrzewką i rozciąganiem, zarówno naszym jak i psa. Muszą również odbywać się na odpowiednim podłożu. Nie może być ono śliskie, powinno być odpowiednio sprężyste i niezbyt twarde.

Kiedy już wkręcimy się w świat psich sportów musimy pamiętać, że nasze oczekiwania i ambicje nie mogą nam przysłonić dobra naszego psa. Powinno być dla nas ważne zarówno zdrowie jak i komfort psychiczny.

Pamiętajmy, że nie powinniśmy do niczego zmuszać psa. Jeżeli widzimy, że pies nie czerpie przyjemności że wspólnych treningów zastanówmy się nad inną formą wspólnego spędzania czasu. Każda forma wspólnej aktywności powinna dawać radość obydwu stronom.

Wybrane dla Ciebie

Jak założyć hotelik dla psów? Katarzyna Pokora – magister inż. zootechnik, zoopsycholog i hodowca (podcast, zdjęcia)

Na czym polega prowadzenie hoteliku dla zwierząt? Jakie są największe wyzwania takiej działalności? Posłuchaj rozmowy z Katarzyną Pokorą – mgr inż. zootechnikiem, zoopsychologiem, hodowcą, wykładowcą i właścicielką hoteliku dla psów. Dobrego odbioru!

czytaj

Czy zwierzęta czerpią przyjemność z jedzenia?

Jedzenie to podstawowa potrzeba każdego żywego organizmu. Jednak czy zwierzęta czerpią z niego przyjemność, tak jak ludzie? To pytanie zadawane jest przez wielu właścicieli zwierząt oraz naukowców.

czytaj

Zwierzęta, które potrafią „mówić”. Papugi, delfiny i inne komunikatywne gatunki

Zwierzęta na całym świecie komunikują się ze sobą za pomocą różnych, złożonych sposobów dostosowanych do ich potrzeb czy środowiska. Fakt, że my korzystamy z języka, nie oznacza wcale, że zwierzęta swojego języka nie mają!

czytaj

Zwierzęta, które zmieniły historię

W naszej ludzkiej historii nie ma za dużo miejsca na zwierzęta. Ich obecność jest dostrzegana i doceniana, dopiero gdy staną się one wystarczająco użyteczne i przydatne człowiekowi, by dostać status bohatera. Często więc mówi się o jednostkach, które zmieniły bieg historii.

czytaj

  • ZDROWY PUPIL

  • Zobacz bezpłatne poradniki dotyczące pielęgnacji i żywienia małych zwierząt domowych. Więcej materiałów w dziale Pobierz