Na państwa profilach w social mediach pojawiły się informacje o DOGBARZE w Galerii Katowickiej, czy może nam Pani przybliżyć ideę tego miejsca?

Style życia, nawyki konsumentów, zwyczaje zakupowe zmieniają się, a my chcemy wychodzić naprzeciw temu, co ważne dla naszych klientów. Do tego od zawsze jesteśmy otwarci na przyprowadzanie psów do Katowickiej – ich towarzystwo podczas zakupów jest u nas czymś oczywistym. Wraz z otwarciem DOGBARU poszliśmy o krok dalej i – jako pierwsze centrum handlowe w Polsce – zapewniliśmy psom oraz ich opiekunom możliwość swobodnego przebywania w restauracyjnej. Źródło tego pomysłu leży w trosce o komfort wszystkich odwiedzających naszą Galerię. Traktujemy psy jako pełnoprawnych gości, wprowadzamy rozwiązanie przyjazne dla ich opiekunów, ale z poszanowaniem potrzeb wszystkich pozostałych użytkowników naszej przestrzeni.

Jakie udogodnienia czekają tam na właścicieli psów?

W DOGBARZE można w swobodnych warunkach zjeść posiłek, bez stresu, że obecność przyprowadzonego psa będzie kłopotliwa dla innych osób. DOGBAR zapewnia komfort także zwierzakom – jest tu pięć stanowisk dla psów, w których mogą odpocząć, dostać miseczkę z wodą, czy zjeść przekąskę przyniesioną przez opiekuna. Bardziej spokojne i przyjazne psy mogą przebywać w otwartych stanowiskach, a te mniej oswojone z obecnością innych ludzi i zwierząt – w specjalnych klatkach kennelowych, które dają psiakom dodatkowe poczucie bezpieczeństwa. Dzięki zaangażowaniu Miejskiego Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Katowicach i Beaty Nowak – behawiorystki, zoopsycholożki i trenerki psów, powstało miejsce idealnie skrojone na miarę potrzeb ludzi i zwierząt. Jego wyjątkowość polega na umożliwieniu lepszego zintegrowania psów z codziennym życiem oraz pozwala na udział w różnych aktywnościach razem z nimi, pozytywnie wpływając na ich socjalizację. O wyposażenie DOGBARU w klatki, legowiska, miski i zabawki zadbał sklep zoologiczny Leopardus. Funkcjonowanie tego miejsca określa regulamin, zapewniający bezpieczeństwo wszystkim korzystającym.