Typy opiekunów podczas wizyty u lekarza weterynarii

Praca lekarza weterynarii nie należy do łatwych. Jednak są pewne sytuacje, które potrafią rozbawić nawet najbardziej poważnych doktorów. Typów właścicieli zwierząt jest sporo, ale dzisiaj skupiamy się na tych, dzięki którym praca w gabinecie staje się nieco mniej przygnębiająca:
AUTOR: Kinga Piłat

Czas czytania: 4 min

Prezenciarze

Większość lekarzy dostała kiedyś prezent od opiekuna swojego pacjenta. Polacy lubią się odwdzięczać i sprawiać drobne upominki w zamian za dobrze wykonane usługi. Ciężko więc pominąć wdzięczność względem lekarza, który ratuje zdrowie lub życie naszemu ukochanemu pupilowi.

Nie ma nic złego w podarowaniu komuś pamiątkowego zdjęcia, butelki dobrego koniaku czy kolorowej bombonierki na osłodę ciężkiego dnia. Jednak niektórzy mają własne wizje na odwdzięczanie się lekarzom weterynarii. Tutaj właśnie pojawia się nieco śmieszny, a czasem bardzo zaskakujący aspekt. Pytałam lekarzy weterynarii czy zdarzył im się w ich karierze śmieszny prezent od klientów. Ba! Najczęściej są to jajka. Produkt wiejski, od własnych kurek. Ekologicznie, zdrowo i praktycznie!

Kolejny prezent o jakim usłyszałam, to zakwas na żurek! Jak możecie się domyślać lecznica znajdowała się na Śląsku. Tam dobry żurek to podstawa każdego domostwa, więc dlaczego nie podarować go lekarzowi? Na koniec zostawiłam perełkę, bo myślę, że tego nie spodziewał się nikt – wycieraczka. Taki prezent dostał lekarz w podkrakowskiej wsi. Pani kupiła ją dla siebie, ale z radości, że stan psiaka się poprawił podarowała wycieraczkę lekarzowi w ramach podziękowania. Spokojnie, za godzinę wróciła z butelką wina.

Psipsie

Zależy kto na ten temat patrzy. Dla jednych będzie śmieszny, a dla innych smutny. „Psipsie” to osoby, które nie potrafią nazwać narządów płciowych albo się tego wstydzą. Który lekarz nie słyszał w swoim gabinecie słów: psipsi, pipi, pusia, brzoskwinka, cytrynka, kuciapka, myszka, pipka? Takich określeń używają właściciele suczek.

A co na to właściciele samców? Siuras, fiutek, frędzel, grzybek. To określenia penisa. Jeśli jesteście tym właśnie typem właściciela, to możecie być pewni, że niejednokrotnie poprawiliście lekarzowi humor. Pamiętajcie, że nikt inny nie rozumie tak dobrze nazywania rzeczy po imieniu jak lekarz, więc nie musicie się trudzić i wymyślać synonimów.

Psie matki

Różowe kokardki, smycze z kryształkami, przyklejane kolczyki na uszkach i wiele innych ciekawych dodatków. Lekarz próbujący pobrać krew zostaje okrzyknięty zwyrodnialcem, który zrobił zamach na życie Pusi, bo ta pisnęła. A zaraz po tym lekarz zostaje ugryziony w palec, przez Pusię, nie psią matkę. Pusia wbija swoje ząbki, bo kagańce nie są dla piesków i wymyślił je nawiedzony treser psów. W obecności psiej matki lepiej uważać na to co się robi, bo opinia o Tobie rozejdzie się po wsi szybciej niż kroplówka po żyle Pusi.

Ja tylko…

Pan przyszedł z pieskiem, bo żona mu kazała. On nie wie co się dzieje z psem, co pies je na co dzień, czy był odrobaczany, szczepiony. Kompletnie nic. Telefonuje do żony, ale ta nie odbiera. „Ja tylko miałem go tu przywieźć” – słyszy lekarz i już wie, że jedyne co może to się pięknie uśmiechnąć. Po 40 min badania psa z każdej strony Kowalskiemu się przypomina po co przyszedł. Pazurki trzeba obciąć, bo kanapę drapie!

Bo wie doktor…

…ja 40 lat temu to Halinę moją poderwałem. – i wiele innych opowieści z młodości klientów. Często do gabinetu przychodzą ludzie, którzy myślą, że mają najciekawsze i najwspanialsze życie pod słońcem i koniecznie swoimi opowieściami trzeba się podzielić z lekarzem weterynarii. Nawet, kiedy lekarz całym sobą pokazuje, że już czas na opuszczenie lecznicy, to nagle się okazuje, że Halina miała wtedy czerwoną sukienkę i była taka piękna, a do tego lubiła koty. Kolejne 5 minut bujania w obłokach, zanim Nowak dokończy fascynującą historię.

Wybrane dla Ciebie

Które króliki rosną najszybciej?

Króliki w roli domowych pupili kojarzą się głównie z małymi, kudłatymi kuleczkami. Jednak swoją wielkością uszaki mogą dorównywać kotom i małym psom!

czytaj

Baby speaking. Dlaczego do psów mówimy, jak do dzieci?

A kto jest takim grzecznym pieskiem? Brzmi znajomo? Stosowanie tzw. baby speaking charakteryzuje nie tylko rodziców, ale też właścicieli psów. Skąd się bierze baby speaking i czy mówienie w słodki, zniekształcony sposób sprawia, że pies lepiej nas rozumie?

czytaj

Tego nigdy nie dawaj psu. Zatrucia wybranymi produktami spożywczymi

Niektóre elementy diety ludzi dla naszych pupili mogą być szkodliwe, a nawet toksyczne. Niektóre produkty spożywcze są zwyczajnie zakazane dla naszych zwierząt. Musimy pamiętać o tym, że psy wiele produktów metabolizują w sposób odmienny. To, co dla nas jest cennym urozmaiceniem diety, dla naszego psa może skończyć się tragicznie.

czytaj

Siwienie u psów – przyczyny, opieka, stereotypy

Opiekunowie psów nieuchronnie będą musieli skonfrontować się ze starością swojego pupila. Za jedną z pierwszych oznak przyjmuje się siwienie. Najczęściej obejmuje pysk, włącznie z wibrysami. Następnie wędruje w górę głowy lub w kierunku szyi.

czytaj

  • ZDROWY PUPIL

  • Zobacz bezpłatne poradniki dotyczące pielęgnacji i żywienia małych zwierząt domowych. Więcej materiałów w dziale Pobierz