1. Podkłady higieniczne – najlepiej większe niż mniejsze, wtedy piesek łatwiej trafi.

2. Legowisko – JEDNO! Mimo, że wszystkie są najpiękniejsze – szczeniak na początek potrzebuje szczególnego poczucia bezpieczeństwa. Mija się z celem rozstawiania po całym domu legowisk, kiedy to jedno jest dla niego najważniejsze. Co do materiału i wielkości takiego legowiska to osobiście proponuje mniejsze, żeby otulało szczeniaczka i to bardziej mięciutkie. Szczeniaki szczególnie lubią czuć ciepło.

3. Puszorek i smycz. Na początek najlepiej sprawdzi się miękki puszorek. Odradzam kupno obróżki, bo ucząc szczeniaka pierwszych spacerów na smyczy, będzie ciągnąć go niepotrzebnie za szyję. Smycz na sam początek najlepiej klasyczna, na automatyczną przyjdzie pora po miesiącu, dwóch kiedy to piesek przyzwyczai się do odpowiedniej długości aby chodzić bliżej „nogi”.

4. Karma mokra i sucha. Od początku należy przyzwyczajać szczeniaka do różnorodnego menu pod kątem konsystencji. Pamiętajmy, aby przez około 2 tygodnie podawać czworonogowi karmę od hodowcy, którą piesek był karmiony po odstawieniu mleka matki. Po około tygodniu można lekko miksować z inna suchą karmą,  która ma być podstawą jadłospisu. Nie można od razu przestawić psa, ponieważ może to spowodować problemy żołądkowe. Zwróćmy uwagę na wielkość krokietów, czy nie są za małe, co powoduje, że piesek łyka je w całości. Krokiet musi być na tyle duży, aby piesek przyzwyczaił się do gryzienia. Co do marki karmy oczywiście wybór jest bardzo szeroki ale kierując się zasadą, że okres szczenięcy jest kluczowym dla dalszego rozwoju pieska i jego kondycji w dorosłym życiu, warto postawić na produkty o największej, procentowej zawartości mięsa. Na początek należy skorzystać z linii dedykowanej dla szczeniąt, czyli puppy. Wybór mokrej karmy też jest istotny. Jej konsystencja na pewno spotka się z uznaniem szczeniaka. Kiedy podajemy psu 3 posiłki dziennie, starajmy się podawać karmę mokrą tylko raz. Nie ma nic gorszego jak dorosły pies, który nie chce jeść karmy suchej tylko mokrą. Takie postępowanie może sprawić, że pies będzie miał problem z ząbkami.

8. Najlepsza część, która przyniesie frajdę naszemu pieskowi czyli zabawki. Na rynku jest ich bardzo dużo, rodzaje zabawek poznacie w naszym wcześniejszym wpisie. Na początek szczeniak potrzebuje kilku najważniejszych. Po pierwsze przytulanka. Zadbajmy o to, aby była mięciutka i bezpieczna, czyli koniecznie dedykowana psom, a nie dzieciom. Po drugie rożnej wielkości gryzaki. Jeden może być szeleszczący, drugi z dzwoneczkiem a trzeci piszczący. U psów trzeba kształtować  sensorykę, dlatego też zaopatrzmy się w gryzak w postaci piłki czy kości z wypustkami masującymi zęby i dziąsła. Jest jeszcze jeden rodzaj szczególnie polecany dla szczeniąt, mianowicie sznury. Taka zabawka sprawi, że pies swoją energię skieruje na sznur a nie buty, czy meble.

9. Przysmaki. Na początek po 3 miesiącu życia kupujemy tylko takie typowo dla szczeniąt. Możemy już zacząć naukę posłuszeństwa. Każdą dobrze wykonaną komendę nagradzamy. Alternatywą jest maty edukacyjnej, w której można pochować smakołyki, tak by piesek je wywęszył.

10. W wyprawce nie może zabraknąć też przysmaków w formie kości ze skóry. Na rynku dostępnych jest wiele smaków i wielkości. Kiedy piesek się nudzi i szuka naszych butów, porozrzucanych zabawek czy skarpetek, na pewno chętnie zajmie się obgryzaniem takiej kosteczki. Uważajmy tylko by namoczona przez silne kość nie weszła pieskowi zbyt głęboko do gardła. Najlepiej regularnie obcinać rozmoczoną, długą końcówkę.