7 rzeczy, których nie wiedziałeś o rybach słodkowodnych
Czas czytania: 7 min
1.Czy wiedziałeś, że… Jedną z najstarszych ryb w dziejach europejskiej akwarystyki jest wielkopłetw wspaniały (Macropodus opercularis), popularnie nazywany makropodem.
Gatunek ten został przywieziony do Europy z Azji w drugiej połowie XIX wieku. W naturze zamieszkuje rozmaite typy wód, często ubogie w tlen – muliste rzeki, stawy i kanały. W akwarium nie ma wielkich wymagań co do parametrów fizykochemicznych wody ani wystroju wnętrza zbiornika czy jego wielkości. Potrafi być jednak agresywny zarówno wobec przedstawicieli własnego gatunku, jak i innych mieszkańców akwarium. Hodowcy wykorzystują nieraz makropody do zwalczania inwazji „obcych” – między innymi do tępienia wypławków. Ale najciekawsze jest to, że wielkopłetwy – podobnie jak bojowniki, gurami czy prętniki – posiadają specjalny narząd oddechowy (labirynt), który umożliwia im oddychanie powietrzem atmosferycznym. Mówiąc wprost: ryby te uduszą się i utoną, jeśli zostaną pozbawione możliwości podpłynięcia do lustra wody i zaczerpnięcia powietrza znad powierzchni.
2. Czy wiedziałeś, że… W zalanych wodą jaskiniach Meksyku żyje ślepiec meksykański (Astyanax mexicanus), zwany również ślepczykiem jaskiniowym.
Dorasta on do ok. 9 cm długości, ma różowawą, wręcz cielistą barwę ciała oraz metalicznie połyskujące łuski. Odżywia się bezkręgowcami, które „pasą się” na jedynej dostępnej w jaskiniach materii organicznej – odchodach nietoperzy. Jako że tamtejsze cieki wodne charakteryzują się zasadowością i dużą twardością – takie same parametry fizykochemiczne wody należy zapewnić tym rybom w akwarium. Co zdumiewające, ślepczyki meksykańskie, żyjąc w całkowitych ciemnościach, utraciły zdolność widzenia – nie mają oczu! Posiadają za to wyostrzone zmysły węchu i słuchu. Świetnie orientują się w przestrzeni za pomocą linii bocznej – bezbłędnie lokalizują pokarm i ewentualne przeszkody, wykrywając nawet niewielkie zmiany ciśnienia wody wokół siebie. Dlatego ich chów w akwarium towarzyskim jest niemożliwy – obecność innych gatunków ryb w zbiorniku będzie zakłócać ich orientację.
3. Czy wiedziałeś, że… Owiana złą sławą pirania czerwona (Pygocentrus nattereri), zbijając się w ławice, potrafi skutecznie zaatakować ofiarę pokroju jelenia czy tapira?
Potem może objeść ją do kości w ciągu kilku zaledwie minut? Pirania ma bowiem garnitur wyjątkowo ostrych, stożkowatych zębów, które zostały przystosowane do wgryzania się w miękkie tkanki ofiar. Ryba ta z pozoru jest jednak spokojna i potrafi długo „stać” nieruchomo w wodzie (jedynie jej złowieszczo wyglądające oczy penetrują wówczas najbliższą okolicę). Z pozoru, bo gdy tylko dostrzeże nietypowy ruch w wodzie bądź wyczuje aromat sączącej się krwi, zamienia się w krwiożerczą bestię. A w takim w rozsierdzonym i wygłodniałym stadzie zdarzają się nawet akty kanibalizmu. Ale uwaga! Pirania czerwona, niczym bohater noweli Dr Jekyll i Mr Hyde, ma również drugie oblicze. Trzymana w akwarium okazuje się w pewnych okoliczność wyjątkowo bojaźliwa. Kiedy tylko zostanie przestraszone nagłym zapaleniem światła albo zdecydowaną manipulacją w zbiorniku (np. odmulaniem dna), wpada w popłoch. Momentalnie wciska się w jeden z kątów akwarium albo kładzie się bokiem na piasku.
4. Czy wiedziałeś, że… Strzelczyk indyjski (Toxotes jaculatrix), trzymany z powodzeniem w akwariach jako ryba słodkowodna, wykazuje dużą tolerancję na zasolenie wody.
W naturze spotykany jest w wodach słodkich (rzeki i strumienie), słonawych (wody lasów namorzynowych) i słonych (rafy koralowe). Jednak nie ta zdolność przystosowawcza strzelczyka budzi największe zdumienie w kręgach ichtiologów, hodowców i miłośników przyrody. Prawdziwym przedmiotem podziwu są dopiero szczególne umiejętności łowieckie tej ryby. Otóż osiągając maksymalnie 30 cm długości, potrafi on z odległości 2-3 metrów potrafi ustrzelić owada siedzącego na liściu bądź gałązce, wyrastającej ponad lustrem wody. Jak to się dzieje? Pomocne są tu duże oczy pozwalające na patrzenie do przodu, ale główną rolę odgrywa szczególna konstrukcja pyska. Dzięki niej ryba precyzyjnie i z zawrotną szybkością wypluwa strumień wody w kierunku upatrzonej ofiary. Gdy ta, oszołomiona, spada na taflę wody, rybi snajper w ciągu zaledwie kilkudziesięciu milisekund do niej podpływa i natychmiast ją pożera. Jakby tego było mało: strzelczyk potrafi wyskakiwać z wody i w wyskoku łapać owady przelatujące nad jego łowiskiem.
5. Czy wiedziałeś, że… Zagrzebka afrykańska (Nothobranchius guentheri) żyje zaledwie kilka miesięcy (przy czym w akwarium może dożyć półtora roku).
Należy bowiem do tzw. ryb sezonowych, czyli takich, których cykl życiowy uzależniony jest w naturze od naprzemienności pory deszczowej i suchej, a co za tym idzie – od okresowo wysychających i napełniających się wodą akwenów. Zagrzebka rośnie szybko i żyje intensywnie – w ciągu 3-4 tygodni od wyklucia z jaja osiąga dojrzałość płciową. Musi się bardzo spieszyć, by zapewnić przetrwanie gatunkowi – żaden z dorosłych osobników nie przetrwa przecież pory suchej. Ten skrajnie niekorzystny okres przeżyje jedynie zapłodniona ikra, zagrzebana w mulistym dnie. Ale wraz z nastaniem pory deszczowej zbiornik znów zaroi się od rosnących w oczach niewielkich, żwawych i kolorowych zagrzebek…
6. Czy wiedziałeś, że… W płytkich wodach lasów namorzynowych Ameryki Środkowej występuje czworook (Anableps anableps).
Ta przedziwna ryba, która w sprzyjających warunkach może osiągnąć długość 20-26 cm, bywa hodowana w akwariach. Czworook żywi się między innymi owadami i glonami, ma mocno wydłużone ciało i jest żyworodny. Jednak jego najbardziej uderzającą cechą jest osobliwa budowa oka. Otóż narząd wzroku u tego gatunku jest przedzielony ciemną przesłoną na dwie części. Tworzy to efekt tzw. podwójnego oka – to znaczy, że każde z oczu czworooka składa się jakby z dwóch rogówek i dwóch tęczówek. W praktyce, przebywając w styczności z lustrem wody, czworook może obserwować zarówno to, co dzieje się nad wodą, jak i świat rozpościerający się pod taflą zbiornika.
7. Czy wiedziałeś, że… Pyszczak żółty (Labidochromis caeruleus) wyspecjalizował się w szczególnej opiece nad ikrą.
Otóż samica tego gatunku wciąga zapłodnioną przez samca ikrę do pyska i opiekuje się nią aż do wylęgu młodych. Młode pyszczaki opuszczają matczyne schronienie już jako osobniki w pełni ukształtowane i zdolne do samodzielnego życia. Ich szanse na przeżycie dzięki temu bardzo rosną, lecz samica ponosi spore koszty – traci siły i zdecydowanie chudnie. W trakcie inkubacji ikry nie pobiera bowiem żadnego pokarmu.
Wybrane dla Ciebie
Nie zostawiaj zwierzaka w kwaterze. Zabierz go ze sobą na seans – rozmowa z Patrycją Blindow z kina „Żeglarz” w Jastarni
Jego historia liczy ponad 80 lat. Obecnie jest ostatnim czynnym kinem na Półwyspie Helskim, do którego oprócz ludzi, regularnie wpadają Bodo, Frelka, Wafel, Kokos czy Nadzia. Poznajcie legendarne, studyjne kino „Żeglarz” w Jastarni, czyli kolejne miejsce przyjazne zwierzętom, o którym porozmawialiśmy z jedną z jego opiekunek, Patrycją Blindow.
czytajRozmowa z Jagodą Matejczuk i Agnieszką Giemzą z Woof Flyball Team Wrocław (zdjęcia)
Rekordowe 25 drużyn z 15 klubów. Tak w największym skrócie zapowiada się Wielka WOOFowska, czyli ogólnopolskie zawody flyball w miejscowości Malin pod Wrocławiem. Impreza odbędzie się w dniach 20-21 kwietnia. Przeczytaj rozmowę z Jagodą Matejczuk i Agnieszką Giemzą, trenerkami WOOF Flyball Team.
czytajSzczeniak w domu. Poradnik odpowiedzialnej rodziny
Zanim szczeniak przekroczy drzwi naszego domu, warto przygotować „listę wyprawkową”. Oczywiście, oczekiwanie na szczeniaka nie jest tym samym co oczekiwanie na dziecko, ale to również przełomowy moment w naszym życiu. Jak się do niego przygotować? Przeczytaj artykuł i sprawdź, o czym nie możesz zapomnieć.
czytajTerapeutyczny wpływ zwierząt na dzieci
Oprócz radości zwierzęta mogą nam dać jeszcze więcej. Terapia z udziałem zwierząt znana jest jako zooterapia. Przy terapiach obecne są różne zwierzęta, np. przy pomocy psa to kynoterapia, przy pomocy konia – hipoterapia. W tym artykule opowiem, jak wiele korzyści daje nam kontakt ze zwierzętami i jak bardzo terapeutyczne może być samo przebywanie z nimi.
czytaj