Zespół eozynofilowy kotów
Czas czytania: 4 min
Zespół eozynofilowy nie jest pojedynczą jednostką chorobą- składa się na niego kilka czynników, które mogą (ale nie muszą) występować w tym samym czasie, albo następować po sobie. Każdy przypadek może wyglądać nieco inaczej, dlatego ten zespół chorobowy nie należy do najprostszych do rozpoznania. Objawy kliniczne mogą umknąć nieuważnemu oku opiekuna, dlatego ważne jest, aby zwracać uwagę na każde zachowanie odchylone od normy.
Na co więc zwracać uwagę? Choroba występuje w 3 postaciach klinicznych i są to:
- Ziarniniak eozynofilowy
- Wrzód eozynofilowy
- Płytka eozynofilowa
Ziarniniak eozynofilowy występuje jako twarda grudka na skórze, często w okolicy ud, palców, nosa, brody czy jamy ustnej, na przykład na wargach. Zdarza się też, że pojawia się w samej jamie ustnej, na przykład na podniebieniu czy języku. Teoretycznie, może on pojawić się dosłownie wszędzie, a najczęstszymi czynnikami wyzwalającymi są nadwrażliwość na ugryzienie owadów, najczęściej pcheł, nadwrażliwość pokarmowa lub atopia. W jamie ustnej często przyjmują postać grudek lub guzków, które mogą mieć tendencję do krwawienia, mogą też sprawiać zwierzęciu dyskomfort, co skutkować może utratą apetytu lub trudnością z połykaniem. Zazwyczaj nie są to zmiany bolesne lub powodujące świąd.
Pojawienie się wrzodu eozynofilowego najczęściej ma związek ze współistniejącą alergią, głównie alergicznym pchlim zapaleniem skóry, alergią pokarmową lub atopią. Owrzodzenie najczęściej na początku jest małe, lecz stopniowo się powiększa. Charakterystyczne są uniesione brzegi z zapadniętym środkiem. Zmiana najczęściej występuje na górnej wardze i podobnie jak ziarniniak, nie jest ani bolesna, ani nie powoduje świądu.
Te same czynniki wyzwalające mogą przyczynić się do powstania płytki eozynofilowej. Ten wariant choroby dotyka najczęściej koty młode lub w średnim wieku. Płytka wygląda jak pojedyncze lub mnogie, dobrze odgraniczone, zaczerwienione zmiany, którym zwykle towarzyszy intensywny świąd. Może wystąpić w każdej lokalizacji, jednak najczęściej jest to brzuch oraz wewnętrzna strona ud.
W rozpoznaniu choroby bardzo ważną rolę odgrywa wywiad zebrany przez lekarza weterynarii. Istotnym czynnikiem jest to, czy u kota stosowane były preparaty zwalczające ektopasożyty, takie jak np. pchły. Jeśli nie, prawdopodobieństwo wystąpienia reakcji alergicznej na ugryzienia pcheł, a w konsekwencji zespół eozynofilowy, wzrasta. W określeniu czy u kota pojawiły się pchły, czy nie, może pomóc test z bibułą- po wyczesaniu kota „zawartość” grzebienia (bez włosów) należy nanieść na jasną bibułę i delikatnie spryskać wodą- jeśli widoczne są ciemne grudki, które po spryskaniu wodą rozmywają się na ciemny, ceglasty kolor, to znaczy, że patrzymy właśnie na odchody pcheł.
Niezbędne może również okazać się badanie cytologiczne, histopatologiczne lub badanie krwi, które może naprowadzić lekarza na właściwy trop, jeśli wykaże podwyższony poziom eozynofilii, czyli jednego z rodzajów białych krwinek.
Leczenie zależy od przyczyny problemu: jeśli możliwe jest znalezienie i wyleczenie przyczyny, jak chociażby w przypadku nadwrażliwości na ugryzienia pcheł, to tego typu terapia jest wdrażana- pozbywamy się pcheł. Czasem jednak jedyną możliwością jest poddanie pacjenta próbie terapeutycznej, aby sprawdzić, czy dobrana terapia przynosi oczekiwane skutki, czy konieczna będzie zmiana leczenia. Każdy przypadek jest inny i należy rozpatrywać go indywidualnie, bo może wymagać od lekarza zupełnie innego podejścia terapeutycznego.
Wybrane dla Ciebie
Jakie zwierzęta są najczęściej wybierane na domowe pupile?
Na świecie żyje obecnie nawet ponad miliard zwierząt towarzyszących. Częściej, do ich opisu, posługujemy się angielską nazwą pets, a to jakie gatunki dominują pod względem liczebności w tej grupie, zależy od miejsca na świecie.
czytajPodstawy opieki nad królikiem. Co musisz wiedzieć przed adopcją?
Króliki coraz częściej są wybierane jako domowi towarzysze. Co powinieneś wiedzieć, zanim zaprosisz uszaka pod swój dach?
czytajPsy i ich właściciele. Czy upodobniają się do siebie nawzajem?
Czy to prawda, że psy są podobne do swoich właścicieli zarówno pod względem charakteru, jak i cech wyglądu? Tę teorię, która wydaje się zwykłym stereotypem lub rozpowszechnianym dla żartu mitem, potwierdziły badania naukowe, a dowody na jej prawdziwość przedstawiają również behawioryści oraz psychologowie.
czytajLeczenie żółwi
Nie płaczą, nie wyją, nie wydają dźwięków… Skąd możemy wiedzieć, co dolega żółwiom? I na co się je leczy?
czytaj