Olej zwierzęcy czy może jednak roślinny?

Dlaczego tak bardzo trzeba zwracać uwagę na pochodzenie oleju? W ostatnim czasie pojawiają się na rynku przeróżne oleje. Jednak nie wszystkie źródła kwasów omega – 3 zawierają EPA i DHA, nie wszystkie reklamowane produkty są odpowiednie. Oleje roślinne są zdecydowanie nie polecane dla psów i kotów. Siemię lniane, nasiona konopi, orzechy włoskie, nasiona chia, olej konopny, olej lniany zawierają jedynie kwas α – linolenowy (ALA), którego organizmy psa i kota jak już wspomniano na początku nie są w stanie skutecznie konwertować na EPA i DHA. Spożywanie oleju roślinnego nie przekłada się więc na poziom DHA i EPA w organizmie zwierząt, z tego względu ich podawanie psom i kotom mija się z celem. Na co jeszcze należy zwracać uwagę? Jeśli wybieramy olej płynny to znaczenie ma również butelka, w której olej się znajduje. Najlepiej, aby była z ciemnego szkła, w ten sposób ogranicza się utlenianie. Bardzo ważne są informacje podawane na etykiecie. Skład produktu powinien być prosty i zawierać ilości oraz źródła EPA i DHA. Aktualnie najbardziej wartościowy wydaje się być olej z kryla, ponieważ kryl charakteryzuje się wysoką biodostępnością oraz wysoką zawartością astaksantyny, która jest silnym przeciwutleniaczem. Należy mieć również na uwadze potencjalne działanie niepożądane. U niektórych zwierząt mogą pojawić się biegunki, wymioty, zmiany w funkcjonowaniu płytek krwi ( z tego powodu przed planowanymi zabiegami chirurgicznymi sugeruje się ograniczenie suplementów z kwasami omega – 3, ponieważ możliwe jest pogorszenie się ran, taką sytuację należy zawsze przedyskutować z lekarzem weterynarii).