W takiej sytuacji konieczna jest wizyta u lekarza weterynarii, ponieważ nasz królik może poważnie chorować, a podstawą leczenia jest odpowiednia diagnostyka. Jednak czy wypadanie okrywy włosowej zawsze oznacza stan patologiczny?

Należy pamiętać, że u królików zwykle 2-3 razy w roku (czasami więcej) występuje okresowe linienie i w tym okresie można zaobserwować dość intensywne gubienie sierści. Proces zwykle występuje regularnie. Jest to naturalne zjawisko u królików. Istotne jest, aby opiekun wspomagał w tym swojego podopiecznego poprzez usuwanie tej sierści poprzez czesanie.

Dlaczego czesanie królika jest ważne dla zdrowia?

Podczas linienia króliki wylizują sobie futro, które może dostać się do przewodu pokarmowego i go zablokować, a taka sytuacja może doprowadzić nawet do śmierci zwierzęcia. Niestety natura wyposażyła króliki w specyficzną budowę układu pokarmowego i zwierzęta te nie są w stanie zwymiotować nadmiaru sierści (lub innego niechcianego pokarmu). Ponadto królik nie mogąc się wypróżnić, przestaje jeść, wówczas niezwykle silny kwas wydzielany przez żołądek niszczy ściany żołądka.

Choroby i ektopasożyty

Wypadanie włosów może jednak być objawem choroby lub obecności ektopasożytów, m.in. pcheł i roztoczy (głównie Cheyletiella sp.). Pchły są niebezpieczne dla królików nie tylko ze względu na to, że ich obecność może spowodować alergię i wypadanie włosów. Pchły mogą być nosicielami Leporipoxvirus – wirusa wywołującego wysoce zakaźną i groźną chorobę –  myksomatozę. Zarażenia spowodowane przez Cheyletiella sp. objawiają się zwiększonym łupieżem, silnym świądem i wypadaniem włosów, na skórze pojawiają się też strupki. Z powodu silnego świądu królik intensywnie się drapie, więc często dochodzi do uszkodzeń skóry. Zarażenia spowodowane Cheyletiella sp. nazywane są często skaczącym lub wędrującym łupieżem.