
Koci koronawirus – czym jest?
Czas czytania: 3 min

Skąd bierze się koronawirus u kotów?
Koci koronawirus występuję najczęściej w zwierzęcych stadach, czyli w hodowlach, schroniskach, czy innych tego typu miejscach. Bardzo łatwo jest się nim zarazić, lecz jego podstawowa forma, czyli nosicielstwo, nie jest niebezpieczna. Większość naszych kocich przyjaciół posiada koronawirusa, ale nie ma podstaw do tego, by się przez to stresować.
Najczęściej występuje on u młodych kociaków (w okolicach 9 tyg. życia), a objawy to biegunka, czy lekko podniesiona temperatura ciała. Zazwyczaj, po chwilowej walce organizmu wszystko wraca do normy. Tego typu objawy nie są niebezpieczne, bo to, co najbardziej zagraża naszemu zwierzakowi to jego mutacja w inne, o wiele groźniejsze choroby – w tym także śmiertelne.
Spoglądając na statystyki, warto wiedzieć, że koronawirus występuje aż u 80% kotów. Jego podstawową formę można więc uznać za normalność.
W jaki sposób koty zarażają się koronawirusem?
Wirus ten doskonale się rozprzestrzenia, stąd też zarażenie się nim jest niebywale proste. Najbardziej podatne są młode kocięta, jak i seniorzy. Jeśli kociaki korzystają z tej samej kuwety lub w trakcie zabawy dojdzie do zadrapania, to mamy gotowy scenariusz zarażenia.
Dlaczego koronawirus jest zazwyczaj niegroźny?
Jeśli koronawirus byłby rzeczywiście groźny, to pozbylibyśmy się z tego świata aż 80% kotów, ale jak zapewne wiemy – tak nie jest. Największym zagrożeniem dla naszych zwierzaków w trakcie bycia nosicielem jest przede wszystkim nadmierny stres, a co za tym idzie drastyczny spadek odporności. To właśnie wtedy dochodzi do mutacji i ewentualnych chorób, które nie należą do najprzyjemniejszych.

Czy jesteśmy w stanie uchronić kota przed koronawirusem?
Tak naprawdę nie mamy żadnego wpływu na to, czy nasz kot będzie nosicielem koronawirusa, czy nie. Za każdym razem, czy to biorąc zwierzę z hodowli, czy ze schroniska, będzie ono pochodziło ze skupiska, więc szansa na posiadanie jest ogromna. Najlepsze, co możemy zrobić, to dać swojemu zwierzakowi dużo miłości i zapewnić jak najmniej stresu. Pamiętajmy również o tym, by regularnie badać swoje kociaki: w przypadku młodych kotów (do 8. roku życia) co najmniej raz w roku (badanie krwi, usg), natomiast starsze koty (po 8. roku życia) co najmniej raz na pół roku. Profilaktyka to klucz do to długiego, zdrowego i szczęśliwego życia naszych mruczków.
Warto spojrzeć na kociego koronawirusa przez pryzmat faktów, a nie mitów. Nosicielstwo naprawdę nie jest straszne, więc powinniśmy odetchnąć z ulgą. Nikt z nas nie jest w stanie zapanować nad czymś, co rozprzestrzenia się aż na taką skalę. Zachowując więc spokój i skupiając się na swoich kotkach oraz na tym, co jest tu i teraz, to najlepsze, co możemy zrobić.
Wybrane dla Ciebie
Czy królik tęskni?
Większość szczęśliwych posiadaczy królików nie może towarzyszyć im przez długi czas z uwagi na liczne obowiązki poza domem. W tym czasie uszak pozostaje sam. Czy tęskni?
czytajWaleczny i odważny – chomik europejski
Skrzeczek, reczek, ziemny piesek a może szczekający szczur? Nazw regionalnych tego gryzonia znanych jest około 30, ale wszystkie dotyczą chomika europejskiego.
czytajCzy królik będzie dobrym wyborem jako domowy pupil dla dziecka?
Dzieci często marzą o domowym zwierzątku. Wybór zwierzęcia, które będzie odpowiednie dla najmłodszych członków rodziny, wiąże się z wieloma kwestiami, które należy rozważyć. Czy królik będzie odpowiedni?
czytajDogfrisbee i inne psie aktywności. Martyna Żelazo – zoofizjoterapeutka i psia trenerka (podcast, zdjęcia)
Dziś porozmawiamy o dogfrisbee, czyli wyjątkowo efektownym psim sporcie. Dowiemy się, jak zacząć zabawę z frisbee i jak sprawić, aby nasz pies miał jak najwięcej radości ze wspólnego rzucania i łapania dysku. Posłuchaj rozmowy
z Martyną Żelazo – zoofizjoterapeutką, zawodniczką dogfrisbee z blisko
10-letnim doświadczeniem, kynoedukatorką i psią trenerką.