Najczęstsze powody uczęszczania psa do zoopsychologów

Kiedy nie radzisz sobie z zachowaniem swojego psa z różnych powodów, czy to mocny strach, frustracja czy agresja udajesz się do zoopsychologa aby wyjaśnił te zachowania i pomógł pracować nad poprawą. Czy musi tak być?
AUTOR: Magdalena Filek

Czas czytania: 5 min

Należy zacząć od tego, że problemy u psów, które widzimy i wręcz nas one rażą to już poziom komunikacji wybrany by właśnie został zauważony przez człowieka. Wcale tak nie musi być, pies wysyła nam sygnały wcześniej, są one bardziej subtelne oraz mało zauważalne dla niedoświadczonych osób ale jeśli tylko poczytasz odpowiednie źródła, zgłosisz się do zoopsychologa przed kupieniem czy adopcją psa możesz zaoszczędzić psu oraz sobie wiele stresu i traum. Umiejętność czytania mowy ciała naszego pupila jest bardzo ważna, zaraz po tym to zapewnienie zaspokojenia naturalnych jego potrzeb. Dlatego tak ważne jest aby specjalista odwiedził nas zanim pojawią się problemy. Lepiej zapobiegać niż leczyć.

Oto najczęstsze powody opiekunów zgłaszających się do zoopsychologów:

  • Szczeniak nie potrafi utrzymać czystości w domu

Mamy kilka powodów takiego zachowania jak np.: chcemy szybkich efektów w krótkim czasie, mała częstotliwość spacerów, uczenie szczeniaków sikania na maty w domu.

Co możemy zrobić?

Nauka czystości to proces, który kontynuujemy cały czas. Aby był sukces nagradzamy psa gdy załatwi się na zewnątrz na trawce, a gdy zdarzy mu się w domu cierpliwie sprzątamy bez karania czy krzyczenia. Wpadki mogą zdarzać się nawet do 7/8 miesiąca życia psa. Jeśli jest zdrowy i odpowiednio motywowany proces może być krótszy, każdy pies jest inny więc nie sugerujmy się znajomymi czy poprzednimi psami. Częste spacery to podstawa, po drzemce, po mocnym pobudzeniu lub silnych emocjach. Częstotliwość na początku to nawet co 1/1,5h. Możemy uczyć psa załatwiania potrzeb na maty ale musimy się później liczyć z tym iż kolejny proces uczenia psa robienia tego na zewnątrz może potrwać dłużej bo „wcześniej mogłem, a teraz nie?!” .Usunięcie mat nic nie da, a każdy chodniczek lub dywan przypominający teksturą mate będzie obsikany.

  • Obgryzanie przez szczeniaka rąk, nóg czy rzeczy w domu.

Gryzienie to naturalna potrzeba psa, szczeniak dodatkowo przez ząbki uczy się różnych tekstur, smaków oraz siły z jaką może ugryźć, to nic złego. Jednak dobrze przekierować to zachowanie od razu na zabawkę, zapewnić psu odpowiednie zajęcia w ciągu dnia aby się nie nudził (czyli zabawa i nauka), zaproponować gryzaki produkowane dla danego wieku pieska. Ważną kwestią jest również odpoczynek szczeniaka ( tzn. 20h snu) i nauka nic nie robienia. Z czasem to minie jeżeli odpowiednio zadbamy o niego w trakcie dorastania i poznawania świata.

  • Ciągnięcie na smyczy

To bardzo powszechny problem, opiekunowie jednak zawsze skupiają się na tym aby nauczyć psa chodzenia przy nodze jednak ważniejsze jest znalezienie powodu, a później pracować nad zachowaniem. Powodem ciągnięcia może być np.: strach przed danym miejscem, lęk przed osobą lub psem który idzie za nami, chęć szybkiego wyjścia ze stresującej sytuacji, ekscytacja, frustracja, reaktywność psa, chęć zaspokojenia potrzeb, które są ignorowane przez opiekuna.

Jak temu zaradzić?

Obserwacja psa w danych sytuacjach, miejscach i reagowanie na mowę ciała psa. Zoopsycholog po wspólnym spacerze znajdzie powód, pokaże dokładnie jak pies się komunikuje z opiekunem i doradzi jak z nim pracować.

  • Agresja w stosunku do ludzi lub innych psów.

W tym przypadku konsultacja u specjalisty jest obowiązkowa gdyż pies, który tak reaguje uznał iż tylko to zadziała. Zachowania agresywne nie są dla psów naturalne ani przyjemne, nie chcą w ten sposób wyrażać swoich emocji czy potrzeb ale jeśli już to robią wymaga to od nich dużo wysiłku oraz stresu, a co gorsza czują, że nie mają innego wyjścia gdyż poprzednie sygnały (bardziej subtelne) były ignorowane.

  • Szczekanie, gonienie lub skakanie na samochody, rowerzystów czy biegaczy

Niestety problem jest powszechny, wynika zazwyczaj z lęku, chęci zwiększenia dystansu i nie tylko. Gdy opiekun nie reaguje na sygnały stresu gdy czynnik stresujący szybko się zbliża bierze sprawę w swoje łapki. Dużo ułatwiłoby gdyby biegacze lub rowerzyści nie poruszali się blisko psów, mijali ich łukiem lub po prostu zwalniali. Jednak opiekun również powinien obserwować psa, zejść na bok lub odgrodzić go swoim ciałem od danego obiektu. Jednak specjalista znajdzie powód i pokaże metodę pracy z psem ponieważ jest wiele czynników, które mogą wywoływać taką reakcję.

  • Szczekanie, wycie i niszczenie podczas nieobecności opiekuna w domu

Lęk separacyjny to stan przerażenia i paniki z którym nasz pies sobie nie radzi. Aby rozładować w jakiś sposób swoje emocje zaczyna szczekać, wyć i niszczyć. Gdy jednak to co robią nie przynosi efektu czyli powrotu opiekuna, zachowanie zaczyna być intensywniejsze. Mocno utrwalony bardzo niekorzystnie wpływa na zdrowie naszego psa. Należy natychmiast zgłosić się do zoopsychologa, który wdroży odpowiednie metody pracy z psem. Zwlekanie jedynie pogłębi problem.

Wybrane dla Ciebie

Jak opiekować się królikiem, który widzi na jedno oko?

Opieka nad zwierzęciem cierpiącym z powodu jakiejś niepełnosprawności, zawsze wiąże się z udogodnieniami, jakie właściciel musi mu zapewnić. Jak dbać o królika, który widzi świat jednym okiem?

czytaj

Jak oswoić szczura?

Myślisz o kupnie lub przygarnięciu szczurów? A może zawitały one już w Twoim domu? Kluczowe jest ich prawidłowe oswojenie, aby czuły się bezpiecznie w Twoim towarzystwie i pozwalały brać się na ręce, gdy to konieczne. Podpowiemy Ci, w jaki sposób możesz przyzwyczaić do siebie zarówno młode szczurki, jak i te nieco starsze.

czytaj

W jaki sposób papugi korzystają ze stóp?    

Każdy właściciel papug, na pewno co najmniej zauważył, że ptaki te potrafią schwytać jedzenie w łapkę, manipulować nim, rozgryzać. W jakim celu to robią? Aby dostać się pysznej zawartości orzecha, kory czy owocu. Jednak czy zwróciliście uwagę, której łapki używa papuga?

czytaj

Rozmowa z Jagodą Matejczuk i Agnieszką Giemzą z Woof Flyball Team Wrocław

Rekordowe 25 drużyn z 15 klubów. Tak w największym skrócie zapowiada się Wielka WOOFowska, czyli ogólnopolskie zawody flyball w miejscowości Malin pod Wrocławiem. Impreza odbędzie się w dniach 20-21 kwietnia. Przeczytaj rozmowę z Jagodą Matejczuk i Agnieszką Giemzą, trenerkami WOOF Flyball Team.

czytaj

  • ZDROWY PUPIL

  • Zobacz bezpłatne poradniki dotyczące pielęgnacji i żywienia małych zwierząt domowych. Więcej materiałów w dziale Pobierz