Latanie z psem? Czemu nie! Kilka słów o podróżowaniu.

W Internecie krąży wiele mitów na temat podróżowania z psem w samolocie. By nie komplikować sprawy ani odrobiny bardziej, przejdziemy od razu do konkretów. Zacznijmy od możliwych opcji lotu psa w samolocie: pod pokładem, leci osobno, leci z nami w transporterze, w kabinie jako pies ESAN oraz jako pies przewodnik.
AUTOR: Piotr i Iza Miklaszewscy

Czas czytania: 15 min

Kilka opcji podróżowania:

1. Pies leci pod pokładem samolotu pasażerskiego – co trochę błędnie nazywa się transportem psa „w luku bagażowym”. Należy sprostować, że pies wcale nie leci z bagażami, ale w specjalnej przestrzeni przygotowanej do transportu zwierząt.

2. Pies leci osobnym lotem niż my, w samolocie transportowym, czyli cargo. Opcja podobna w wielu aspektach do transportu w powyżej. Choć brzmi przerażająco, to tylko pozornie, bo z wielu względów może być nawet spokojniejsza dla psa niż w pod pokładem w samolocie pasażerskim, z racji osobnych terminali na lotniskach dla cargo i dłuższych dystansach przelotu.

3. Pies leci z nami w kabinie pasażerskiej, schowany w swoim transporterze (zazwyczaj z koniecznością umieszczenia go pod fotelem). Opcja możliwa tylko dla małych psów, ze względu na  ograniczenia wagi i wymiarów transportera.

4. Pies leci w kabinie pasażerskiej jako pies, który udziela wsparcia emocjonalnego osobie, z którą podróżuje (czyli ESA – zamienna nazwa ESAN – Emotional Support Animal). Lecieć tak może niemal każdy pies, ale należy posiadać orzeczenie od licencjonowanego lekarza. Instytucja zajmująca się lotnictwem cywilnym w USA pod koniec roku 2020 wydała rozporządzenie, które daje liniom lotniczym możliwość odrzucania takiej formy. Niemal wszystkie linie lotnicze, w tym także LOT, w roku 2021 całkowicie wycofały się lub wprowadziły dodatkowe rygorystyczne wymogi.

5. Pies leci w kabinie jako pies przewodnik dla osób niewidomych, lub przy osobie niepełnosprawnej itp. Definicja takiego psa w polskim prawie – „odpowiednio wyszkolony i specjalnie oznaczony pies, w szczególności pies przewodnik osoby niewidomej lub niedowidzącej oraz pies asystent osoby m.in. z padaczką czy niepełnosprawnej ruchowo, który ułatwia osobie niepełnosprawnej aktywne uczestnictwo w życiu społecznym”. Zatem potrzebujemy odpowiedniego zaświadczenia.

OPCJA NUMER 1 i 2 – pies pod pokładem

Niefortunnie nazywana „transportem w luku bagażowym” opcja, której nie należy się mocno obawiać. Warunki przewozu zwierząt polepszają się z roku na rok. Siła social mediów oraz chęć posiadania dobrego PR-u robią swoje. Linie chcą mieć pewność, że nie dojdzie do żadnej przykrej sytuacji, która zepsuje im opinie. Spojrzeć można na statystyki z Amerykańskiego Departamentu Transportu. Według najnowszych danych, z ok. 500 tysięcy zwierząt (głównie psów i kotów) przewożonych drogą lotniczą, umiera rocznie około 20. Liczby te dotyczą wprawdzie jedynie zwierząt przewożonych jako cargo.

Opcja cargo jest jednak niemal identyczna do tej pod pokładem, tyle tylko, że pies leci osobnym samolotem niż my. Wiem, pewnie każdy z was sobie pomyśli, że nawet jakby umierał tylko jeden pies rocznie, to nie chcecie, żeby to był właśnie wasz pies. Prawda jest jednak dość brutalna i bolesna. Mianowicie, jeśli jakiś pies umiera, to największą winę ponosi za to właśnie właściciel. Zgon to najczęściej wynik niezdiagnozowanej choroby serca/układu krwionośnego lub innego poważnego schorzenia lub próba ominięcia przepisów.

Z kolei jeśli widzimy jakieś nieprawidłowości ze strony obsługi, to nie stójmy bezczynnie, nie bójmy się zareagować i upomnieć o swoje. Jeśli zobaczymy samochód dostarczający bagaże do samolotu, w tym z naszymi psami, stojący w pełnym słońcu przez 20 minut, to zgłośmy to stewardessie. Jeśli ona nie zareaguje, lub zrobi to według Was nieodpowiednio, to porozmawiaj z drugą stewardessą.

Plusy i minusy

Mimo wszystko ma to swoje plusy i minusy – przede wszystkim, zachęcamy do obiektywnego spojrzenia na swojego psa i trzeźwego ocenienia – da radę czy nie?! Ta opcja wchodzi w grę tylko, jeśli nie ma lęku separacyjnego, żadnych poważnych schorzeń, ani żadnych poważnych stanów lękowych i nie reaguje źle na nowe sytuacje. Jeśli jest wolny od takich skrzywień, to wtedy wszystko powinno być w porządku. Jednocześnie musicie pamiętać, że taki lot, to zawsze stres dla psa. Dlatego, gdy lecisz na drugi koniec świata zaledwie na tydzień, to warto dokładnie przemyśleć czy warto męczyć psa długim lotem. Chociaż psy najczęściej śpią podczas lotu, co spowodowane jest inną zawartość tlenu to musicie przypomnieć sobie wszystkie behawiorystyczne artykuły, które trafiły w Wasze ręce. W skrócie, są one o tym, że pies wiele rzeczy robi na pokaz, gdy jest obok człowieka. Gdy go nie ma, zachowuje się inaczej.

Ważne, aby nie podawać psu żadnych leków uspokajających na czas lotu, jeśli dokładnie nie omówicie tego z weterynarzem i wprost on tego nie zaleci oraz nie wytłumaczy zasad podawania. Tym bardziej, jeśli nigdy wcześniej nie podawaliście swojemu psu tego typu środków. Należy wcześniej przetestować działanie konkretnego leku i reakcje psa w domu, pod kontrolą i obserwacją. Podczas lotu połączenie leków z odmiennymi od „ziemskich” warunków atmosferycznych oraz stresem czy – co najgorsze – niewykrytą chorobą układu krwionośnego  może okazać się tragiczne w skutkach. Oto najczęściej spotykane mitu na temat podróży psa pod pokładem

Pies z bagażami? Nie!

Pies leci pod pokładem, niedaleko bagażów, ale w pomieszczeniu do transportu żywych zwierząt Jest tam utrzymywana odpowiednia temperatura, zawartość tlenu w powietrzu. Jest to pomieszczenie dodatkowo wygłuszone. Poziomu hałasu jest podobny do tego samego, jaki słyszymy my w kabinie pasażerskiej. Dokładny standard zależy od linii lotniczych i modelu samolotu.

Psy umierają tam z wychłodzenia? NIE

Jest to możliwe tylko w razie awarii aparatury podtrzymującej warunki (co jest bardzo mało prawdopodobne). Jeśli już zdarzają się zgony z powodu temperatury, to o wiele częściej niż z wyziębienia, dochodzi do tego na skutek przegrzania. Może do tego dojść, jeśli samolot długo będzie stał na płycie lotniska w upalny i słoneczny dzień. Taka sytuacja zmusza aby być przeczulonym na wszelkie opóźnienia. Najgorsza opcja, to gdy start maszyny lub jej rozładowanie zostaje opóźnione, gdy wy i psy jesteście w środku. Uważać też musicie, gdy podstawiony zostaje zastępczy samolot, który np. nie miał włączonej aparatury i warunki w nim nie są jeszcze odpowiednie. Należy też unikać lotów przesiadkowych z dodatkowym załadunkiem i rozładunkiem. Jeśli robicie już jakaś trasę przesiadkową, to zróbcie ją na osobnych biletach, czy z minimum 8 godzinną przerwą, by psa można było odebrać i spędzić czas na zewnątrz.

Szczegóły przewozu:

  • Ważnym krokiem jest oswojenie psa z kontenerem. Polecamy kupić go przynajmniej miesiąc wcześniej i oswoić psa do przebywania w nim. Uczyć wchodzenia, wychodzenia i zostawania w nim na dłużej. Pies musi wiedzieć, ze wejście do transportera nie jest żadną karą.
  • Rozmiar transportera linie lotnicze podają tylko ogólnikowo, tak że pies ma swobodnie stać, obracać się i leżeć w naturalnej pozycji.
  • Należy pamiętać, że w większości linii lotniczych dopuszczalny wymiar klatki musi spełniać wymóg: Długość+Szerokość+Wysokość = maksymalnie 292 cm.
  • Poza wymiarami, kontener musi spełniać dodatkowe wymogi: być ze sztywnego plastiku; mieć metalowe drzwiczki z centralnym systemem zamykającym z góry i z dołu klatki; metalowe pręty blokujące drzwi po zamknięciu muszą wchodzić na co najmniej 1.6cm w obudowę; musi być skręcony śrubami – górna z dolną częścią, na podłodze musi być coś co jest materiałem chłonnym; na kontenerze musi być nalepka „LIVE Animal” i „Arrow UP”, które można dostać w okienku odprawy. Na kontenerze powinna być też nalepka z imieniem i nazwiskiem właściciela, adresem i numerem telefonu oraz z imieniem psa; pies musi być bez smyczy i kagańca; według przepisów pies powinien mieć w klatce dwa pojemniki – jeden na wodę, drugi na pokarm; co do ogólnej zasady – w jednym transporterze nie może podróżować więcej niż jeden dorosły pies.
  • Większość linii wprowadza też limit wagi psa do 75 kg. Jeśli pies waży więcej, musi lecieć w samolocie transportowym. W samolocie cargo nie występuje limit wielkości klatki, to tylko kwestia większej opłaty za większą klatkę.

Czego nie wolno?

  • Większość linii lotniczych nie dopuszcza transportu psów z „krótkimi pyskami”. Linie boją się, że ich wady genetyczne, które wywołują licznie schorzenia (w tym, m.in. problemy z oddychaniem i termoregulacją, a krok dalej – układu krążenia), w połączeniu z odmiennym ciśnieniem oraz stresem w trakcie transportu, skończą się śmiercią psa.
  • Niektóre arabskie, czy może raczej muzułmańskie linie lotnicze nie dopuszczają także tej opcji transportu psa.
  • Takiej opcji transportu nie dopuszczają też europejskie tanie linie lotnicze jak Wizzair, Ryanair, ani też np. amerykańskie Spirit, oraz większość tanich linii lotniczych świata.
  • Wiele linii nie akceptuje transportu psów ras uznawanych za „niebezpieczne” czy „agresywne”. Wykaz takich psów możecie szukać na stronach linii i stronach instytucji poszczególnych krajów.
  • Nie zaleca się karmić psa do 4 godzin przed lotem (pełny żołądek nie jest komfortowy w warunkach lotu, a i szybkość przemiany materii może być szybsza niż podróż).
  • Pod samym lotniskiem warto zabrać psa na szybką toaletę, ale ważne jest, by nie być przy tym zestresowanym brakiem czasu, by pies nie przejął naszych emocji. Jeśli mamy się stresować i działać w pośpiechu, lepiej pominąć ten etap. Dotyczy to również wspomnianego zmęczenia psychicznego.
  • Do odprawy ustawiamy się w normalnej kolejce. Obsługa lotu sprawdza nasze papiery i papiery psa (paszport psa, świadectwo zdrowia i wszystko co jest potrzebne w danej linii czy kraju, gdzie zmierzamy). Przykleja specjalne naklejki na kontener i zgłasza transport psa telefonicznie do punktu 
  • Po wylądowaniu idziemy odebrać bagaż i psa. Pies w transporterze zostanie podstawiony do okienka Oversized Luggage.

Pamiętajcie, przy podróży samolotem należy mieć wszystkie niezbędne dokumenty i formalności podróży z psem. Przed podróżą do danego kraju koniecznie sprawdźcie jakie szczepienia będą potrzebne Waszemu pupilowi.

OPCJA NUMERR 3 – pies w kabinie pasażerskiej, zamknięty w torbie (bez zaświadczeń)

Pies, który podróżuje z nami w kabinie pasażerskiej musi cały czas znajdować się w transporterze, a wiele linii wymaga dodatkowo, aby znajdował się on pod siedzeniem przez cały lot. Zabronione jest, by transporter znajdował się na siedzeniu, ewentualnie można trzymać go na swoich kolanach lub pod nogami, ale w momencie kiedy dochodzi do turbulencji lub innych komplikacji oraz na czas startu i lądowania, transporter musi zostać wsunięty pod fotel. Co do zasady, w jednym samolocie nie mogą podróżować w kabinie pasażerskiej więcej niż 2 psy. Transporter do przewozu psa w kabinie pasażerskiej musi spełniać wymogi linii lotniczych, wymogi bezpieczeństwa i rozmiaru:

  • Ponieważ transporter musi się zmieścić pod fotelem, to dopuszczalny wymiar zależy nie tyle od samej linii lotniczej, ale konkretnego samolotu, jakim realizowany jest przelot (zdarza się, że jedna linia lotnicza ma w swojej flocie 2 czy 3, czy jeszcze więcej, różnych modeli samolotów, więc różne są dopuszczalne wymiary transportera – z powodu różnicy konstrukcji foteli w poszczególnych modelach). Dlatego, przed kupnem biletu, należy skontaktować się z linia lotniczą i dowiedzieć się, jakie wymogi obowiązują na danej trasie.
  • Zazwyczaj wymiary transportera oscylują wokół  45cm (długości) 30cm (szerokości) 20cm (wysokości)
  • Bezpieczeństwa, bo transporter nie może w chwili jakiejkolwiek awarii i problemów stanowić zagrożenia. Wiele linii nie dopuszcza więc transporterów plastikowych ani tym bardziej zawierających stalowe i inne ostre elementy. Musi to być transporter „miękki”, czyli materiałowy, który w razie potrzeby ułoży się i ugniecie, by wsunąć go bezproblemowo pod fotel
  • Podłoga transportera musi być zabezpieczona, wodoszczelna, by w razie niespodziewanej psiej toalety nie zanieczyścić podłogi samolotu.

Występuje limit wagi, który dotyczy nie samego psa, ale całości, tj. psa i transportera

  • Wbrew krążącym w Internecie wypowiedziom, limit ten nie jest określony jednakowo dla wszystkich linii i nie wynosi 6 kg, wiele linii lotniczych dopuszcza 8 kg, zdarzają się takie, które dopuszczają i 10 kg.
  • W praktyce trudno jednak w tej opcji przetransportować psa o wadze większej niż 5-7 kg, ponieważ występuje druga regulacja – komfort psa.

Zgodnie z regulacją „komfortu”, pies musi być w stanie w swoim transporterze stanąć na wyprostowanych łapach i mieć możliwość swobodnego obracania się w nim. Co ciekawe, niektóre arabskie, czy może raczej muzułmańskie, linie lotnicze nie dopuszczają tej opcji transportu psa. Takiej opcji transportu nie dopuszczają też europejskie tanie linie lotnicze jak Wizzair, Ryanair, ani też np. amerykańskie Spirit, ani większość tanich linii lotniczych świata oraz podobnie jak we wcześniejszym punkcie nie zabierzecie też psów z krótkimi pyskami. Nawet jeśli nie macie więcej bagażu podręcznego, niż transporter  to często linie i tak doliczą dodatkową opłatę za transportowanie psa. Opłaty zaczynają się od 50 dolarów/euro wzwyż.

OPCJA NUMER 4 – pies jako wsparcie emocjonalne pasażera (ESA)

ESA / ESAN to pomysł, który powstał w Stanach Zjednoczonych. Jednak w USA pod koniec roku 2020 wyszło rozporządzenie, które daje liniom lotniczym o wiele większą swobodę w akceptowaniu, a raczej odrzucaniu tej formy. Niemal wszystkie linie lotnicze w roku 2021 całkowicie wycofały się lub wprowadziły dodatkowe rygorystyczne wymogi (także polski LOT). Niemniej, pozostawiamy opis opcji ESAN, bo niektóre linie wciąż jeszcze akceptują tę formę, np. meksykańskie Aeromexico lub może powróci ta opcja w usługi linii ze zmodyfikowanymi regulacjami. Co należy podkreślić, bardziej niż zaświadczenie dla psa, to zaświadczenie dla nas, tzn. dla człowieka.

To my potrzebujemy wsparcia emocjonalnego w postaci psa, czy to z uwagi na stany lękowe przed samym lataniem, czy stany lękowe przebywania w większej grupie ludzi itp. Choć to wymysł amerykański, nie oznacza jednak, że my lub pies musimy być obywatelem USA. Takie zaświadczenie może wyrobić nam (obywatelowi dowolnego kraju) psychiatra lub psycholog również z dowolnego kraju. Zaświadczenie może wystawić tylko licencjonowany przez związek lekarski lekarz psychiatra/psycholog. Przestrzegamy przed korzystaniem z różnych stron internetowych i „stowarzyszeń”, które wystawiają takie dokumenty na odległość, przez Internet.

Jak to przebiega?

Co ważne zaświadczenie wypisywane jest dla konkretnej osoby i dla konkretnego psa. Wątek Stanów Zjednoczonych pozostaje jednak dość istotny do tej opcji. Wiele linii lotniczych nie uznaje wymysłu ESAN, a więc też tej opcji transportu psa. Respektują go jednak wszystkie amerykańskie linie lotnicze. Pozostałe uznają go jedynie na trasach wewnątrz Stanów Zjednoczonych, a także na trasach „z” oraz „do” innych krajów, jeśli lot rozpoczyna się lub kończy w USA.

Linia Norwegian, która normalnie nie dopuszcza transportu psa ESAN, w locie realizowanym na trasie przykładowo Nowy Jork – Amsterdam akceptuje ESAN. Żeby nie było tak kolorowo, nawet jeśli linia lotnicza dopuszcza ESAN, to może mieć swoje własne, dodatkowe obostrzenia co do wagi psa czy długości lotu.  Pies, który ma stać się ESAN, nie potrzebuje żadnego dodatkowego szkolenia czy treningu, może nim zostać „każdy pies”. Co ważne pies ESAN nie musi podróżować w żadnym transporterze. Ma być jednak w ścisłym towarzystwie osoby, której udziela wsparcia oraz mieścić się w jej przestrzeni podróżnej, a więc na kolanach, pod fotelem lub w przejściu obok fotela.

Co do ogólnej zasady – nie ma również limitu wagi ani rozmiaru psa, który ma być ESAN. Jednak nie może on utrudniać podróży innym pasażerom. Podróżując z psem ESAN, musimy przy zakupie biletu zgłosić ten fakt, dlatego wiele linii wymaga wtedy zakupu biletu przez infolinię. Za przelot psa ESAN się nie płaci a koszt wyrobienia dokumentów to opłata wizyty u psychologa/psychiatry, czyli może być całkowicie różna w każdym miejscu. Problemem może być znalezienie psychiatry/psychologa, który zna procedurę wystawiania zaświadczenia o potrzebie posiadania zwierzęcia ESAN. aCo bardzo ważne. Transport psa opcji ESAN nie zwalnia go z regulacji prawnych jak: paszport, świadectwo zdrowia, odpowiednie szczepienia czy kwarantanna.

Zajrzyj tutaj koniecznie: Książki „Podróże z pazurem”

Poznaj bliżej autorów tego artykułu!

Wybrane dla Ciebie

Rozmowa z Jagodą Matejczuk i Agnieszką Giemzą z Woof Flyball Team Wrocław (zdjęcia)

Rekordowe 25 drużyn z 15 klubów. Tak w największym skrócie zapowiada się Wielka WOOFowska, czyli ogólnopolskie zawody flyball w miejscowości Malin pod Wrocławiem. Impreza odbędzie się w dniach 20-21 kwietnia. Przeczytaj rozmowę z Jagodą Matejczuk i Agnieszką Giemzą, trenerkami WOOF Flyball Team.

czytaj

Szczeniak w domu. Poradnik odpowiedzialnej rodziny

Zanim szczeniak przekroczy drzwi naszego domu, warto przygotować „listę wyprawkową”. Oczywiście, oczekiwanie na szczeniaka nie jest tym samym co oczekiwanie na dziecko, ale to również przełomowy moment w naszym życiu. Jak się do niego przygotować? Przeczytaj artykuł i sprawdź, o czym nie możesz zapomnieć.

czytaj

Terapeutyczny wpływ zwierząt na dzieci

Oprócz radości zwierzęta mogą nam dać jeszcze więcej. Terapia z udziałem zwierząt znana jest jako zooterapia. Przy terapiach obecne są różne zwierzęta, np. przy pomocy psa to kynoterapia, przy pomocy konia – hipoterapia. W tym artykule opowiem, jak wiele korzyści daje nam kontakt ze zwierzętami i jak bardzo terapeutyczne może być samo przebywanie z nimi.

czytaj

21 ciekawostek ze świata zwierząt

Chomiki prowadzą nocny tryb życia. Oznacza to tyle, że śpią w dzień i budzą się późnym wieczorem. Zabawa z tym pupilem może być trudna, ponieważ prowadzi inny tryb życia niż my.

czytaj

  • ZDROWY PUPIL

  • Zobacz bezpłatne poradniki dotyczące pielęgnacji i żywienia małych zwierząt domowych. Więcej materiałów w dziale Pobierz