
Najnowsze trendy w żywieniu psów i kotów – rozmowa z dr Danielle Bernal z Wellness Pet (artykuł sponsorowany, zdjęcia)
Czas czytania: 27 min
ZIMA W BOSTONIE
Dagmara Lisiecka: Witam w dzisiejszym odcinku. Mam na imię Dagmara. Jestem podekscytowana, że mogę rozmawiać z dr Danielle Bernal, globalnym dyrektorem ds. żywienia weterynaryjnego w firmie Wellness Pet, z jej biura w Bostonie. Jestem w Polsce i łączymy się online, aby porozmawiać o żywieniu i zdrowym odżywianiu psów i kotów.
Dr Danielle Bernal: Dziękuję za zaproszenie. Nie mogę się doczekać naszej rozmowy.
Słyszałam, że macie prawdziwą zimę w Bostonie. Faktycznie jest tak zimno?
Minus 17 stopni Celsjusza, śnieg na ziemi. Więc cieszę się, że jestem w środku i rozmawiam o psach i kotach, a nie gdzieś na zewnątrz.
Czyli naprawdę zimno! Wiem, że jakiś czas temu odwiedziłeś Polskę. Rozmawiałyśmy o tym wcześniej. Mam nadzieję, że pogoda była wtedy nieco lepsza.
Było świetnie. Zwiedzaliśmy ciekawe miejsca. Wszędzie, gdzie byliśmy bardzo nam się podobało. Polska jest piękna!
Wspaniale to słyszeć. Wcześniej kiedy przygotowywaliśmy studio, doszliśmy do wniosku, że polski jest niezwykle trudnym językiem. Czy umiesz powiedzieć coś po polsku?
Poza „pierogies”. Nie, nie bardzo
Świetnie. A możesz spróbować trochę trudniejsze słowo? To słowo to „trzeszczy„.
Trzeszczy.
Naprawdę super! Słowo trzeszczy oznacza wydawać skrzypiący dźwięk, np. taki jak, kiedy ustawiasz mikrofon. W języku polskim mamy wiele dźwięków -szcz i dla wielu ludzi jest to niezwykle trudne do wymówienia.
…szcz.

KIM JEST DR DANIELLE BERNAL?
Danielle, zacznijmy od rozmowy o Twoim dotychczasowym doświadczeniu. Czy mogłabyś pokrótce opowiedzieć nam o swojej drodze do weterynarii i o tym, jak trafiłaś do Wellness Core?
Oczywiście. Dorastałam na farmie w Australii, gdzie miałam wszystkie zwierzęta, jakie tylko można sobie wyobrazić. Wybór kariery w weterynarii był więc dla mnie naturalny. Studiowałam na Uniwersytecie w Sydney, ukończyłam studia, a następnie zaczęłam pracować jako weterynarz małych zwierząt. Początkowo zajmowałam się medycyną koni, ale szybko zorientowałam się, że po licznych odciskach kopyt może to nie być dla mnie. Wróciłam więc do pracy z małymi zwierzętami.
Zauważyłam wtedy, że kiedy właściciele zwierząt przychodzili do kliniki, często pytali o żywienie swoich pupili. To był obszar, w którym, jako weterynarz, nie miałam zbyt dużej wiedzy. Znałam karmy weterynaryjne na receptę, ale nie miałam pojęcia o codziennym żywieniu. Zdecydowałam się więc na zmianę w karierze. Następnie skupiłam się na tym, jak codzienne żywienie może stać się „lekarstwem” dla zwierząt.
PRACA DLA PROCTER AND GAMBLE PET CARE
Przez 10 lat pracowałam dla Procter and Gamble Pet Care. Co z kolei pozwoliło mi rozwijać się zawodowo i przenieść się z mojej rodzinnej Australii do Singapuru. Tam zajmowałam się rynkami Azji i Pacyfiku – od Chin, Japonii i wszystkich azjatyckich krajów, pracując z dystrybutorami, weterynarzami i hodowcami. A także koncentrując się na rynku produktów dla zwierząt domowych. To była wspaniała praca, która poszerzyła moją wiedzę i pozwoliła na pełniejsze zrozumienie roli żywienia w zdrowiu zwierząt.
Myślę, że był to kluczowy okres, podczas którego dużo się nauczyłam. Dostrzegłam znaczenie żywienia, a przede wszystkim zrozumiałam, jak bardzo różnią się poszczególne marki. To może być naprawdę kłopotliwe, gdy wchodzisz do sklepu, patrzysz rozglądasz się i widzisz setki różnych marek. Po 10 latach pracy w Procter & Gamble, przejście do Wellness było naturalnym krokiem, ponieważ dorastałem w świecie naukowego podejścia do żywienia, a Wellness Core łączy tę naukę z lepszej jakości naturalnymi składnikami. To był łatwy wybór.
DOŁĄCZENIE DO ZESPOŁU WELLNESS CORE (USA)
Od 10 lat jestem częścią zespołu Wellness Core. Zabrało mnie to na trochę z powrotem do Australii, a obecnie mam siedzibę w Bostonie w USA. Jedną z rzeczy, które naprawdę uwielbiam w mojej pracy, jest to, że wciąż współpracuję z weterynarzami i specjalistami, ale także z właścicielami zwierząt, którzy dbają o swoich pupili. Naszym celem jest pomaganie im w łatwiejszym zrozumieniu, jak dbać o zdrowie swoich zwierząt oraz jaki wybór żywieniowy będzie najlepszy. To właśnie umożliwia mi podróżowanie po całym świecie – od Japonii, przez Chiny, Polskę i Wielką Brytanię, aż po szkolenia dla naszych klientów w Arabii Saudyjskiej.
Chociaż odpowiadam za około 35 różnych krajów, naprawdę łatwo jest zarządzać tymi zadaniami. Dlaczego? To proste – w sercu każdego właściciela zwierzęcia leży pragnienie, aby zapewnić swojemu pupilowi jak najlepsze warunki, dbając o jego zdrowie i szczęście. Kiedy dostarczamy karmę, która jest naprawdę dedykowana temu celowi, łatwiej jest o tym mówić. I to niezależnie od kraju, w którym pracujemy. Tak właśnie wygląda moja dzisiejsza rola.
Możecie zobaczyć mnie w wielu działaniach z klientami, ale także w mediach społecznościowych. Dbamy o obecność na platformach takich jak Tiktok czy Instagram, gdzie nasi przyszli klienci faktycznie robią zakupy. Staramy się być widoczni. Nawet jeśli oznacza to udział w zwariowanym Tiktoku, który sprawia, że myślę: „O rany, to naprawdę się dzieje!”.
Często współpracuję też z dziennikarzami. W zeszłym roku udzieliłam około 280 wywiadów. Ważne jest, aby nasz głos był słyszalny, aby dzielić się znaczeniem odpowiedniego żywienia z właścicielami zwierząt. Na koniec dnia daje mi to niesamowitą satysfakcję i sprawia, że moja praca jest prawdziwą przyjemnością. Jestem w pełni zadowolona i nie planuję żadnych zawodowych zmian w najbliższym czasie.

POZNAJ HISTORIĘ MARKI WELLNESS CORE
Naprawdę brzmisz jakbyś kochała swoja pracę. Super się tego słucha. Czy mogłabyś opowiedzieć nam nieco więcej o historii Wellness Core i o sukcesach tej marki na świecie?
Jesteśmy firmą produkującą karmę dla zwierząt domowych, która rozpoczęła swoją działalność w 1926 roku, więc od prawie 100 lat tworzymy tylko najwyższej jakości naturalne karmy. Kluczowe dla nas naturalne składniki są podstawą każdej receptury. Ponadto przeprowadziliśmy wiele innowacyjnych badań oraz testów i analiz. Ponadto cały czas pracujemy nad tym, jak możemy poprawić zdrowie i samopoczucie zwierząt domowych. I to jest to, co naprawdę robimy w Wellness Core.
Bierzemy wysokiej jakości składniki, łączymy je z prawdziwymi badaniami, aby uzyskać recepturę, która poprawia zdrowie i samopoczucie zwierzęcia. Fundamentalnym elementem jest fakt, że wiemy, iż psy i koty najlepiej jedzą i rozwijają się jako mięsożercy. Tak więc we wszystkich naszych recepturach znajdziesz nie tylko wysoką zawartość białka mięsnego, które zaspokaja ich potrzeby, ale także dostarcza składników odżywczych. Nie ma większej satysfakcji niż widzieć zdrowego pupila, ale także widzieć jak wylizuje każdą miskę karmy do czysta.
WSPÓŁCZESNE TRENDY W ŻYWIENIU ZWIERZĄT
To brzmi bardzo interesująco. Zmieńmy nieco temat. Jakie znaczące zmiany zauważyłaś w podejściu do żywienia zwierząt domowych, w ciągu ostatniej dekady, a może nawet w dłuższym okresie?
Myślę, że świat żywienia zwierząt ewoluuje wraz z relacjami, jakie mamy z naszymi pupilami. Jeśli pomyślimy o naszych dziadkach, to był to pies, który mógł być na zewnątrz. Był po prostu psem.
Jeśli pomyślimy o relacjach, jakie mamy z naszymi zwierzętami dzisiaj, to one naprawdę są członkami rodziny. Chcemy, aby były częścią naszego życia. Postrzegamy ich dobre samopoczucie jako część naszego dobrego samopoczucia. Gdy są zdrowe, jesteśmy szczęśliwi i chcemy, aby żyły tak długo, jak to możliwe, ale także żyły jak najlepiej. Kiedy więc myślimy o tym, jak odżywianie ewoluowało wraz z tym pragnieniem, naprawdę widzimy, że jest to bardziej ulepszone odżywianie. Nie tylko zaspokaja potrzeby zwierząt, ale naprawdę je wzmacnia. Każdego dnia.
Skupienie się na ich skórze i sierści, skupienie się na zdrowiu ich przewodu pokarmowego, z mikrobiomem włącznie, to najlepszy sposób na proaktywne utrzymanie ich w zdrowiu. Inna kwestią, którą naprawdę zaczęliśmy dostrzegać, jest to, jak moglibyśmy urozmaicić posiłki naszego pupila? Jak zapewnić mu większą różnorodność? Jeszcze 10 lat temu często karmiono jedną marką karmy, którą zwierzaki jadły każdego dnia przez 10 lat swojego życia. Teraz właściciele chcą urozmaicenia. Chcą więc karmić dietą oceaniczną, czyli dietą rybną. Następnie dodają różne smaczki do karmy swojego psa. Uważam, że indywidualne dopasowanie, a także proaktywne działania są obecnie głównym trendem, który obserwujemy w podejściu do żywienia zwierząt domowych.
DLACZEGO DIETA JEST TAK WAŻNA DLA ZDROWIA PUPILA?
To świetne spostrzeżenia. Dlaczego zatem zrównoważona i odpowiednia dieta jest tak istotna dla zdrowia i dobrostanu psów i kotów?
Tak, to bardzo dobry temat. Po pierwsze, należy upewnić się, że nasze zwierzęta otrzymują pełnowartościowe i zrównoważone odżywianie, które zaspokaja wszystkie ich potrzeby w zależności od ich stylu życia. Jednak kluczową sprawą jest to, że dieta powinna być dopasowana do stylu życia naszych zwierząt dzisiaj.
W kategorii wysokobiałkowej, w której specjalizuje się Wellness Core, istnieje wiele diet, które mówią, że psy i koty pochodzą od dzikich zwierząt, są mięsożerne. I jest to prawda. Ale jeśli spojrzymy na nasze zwierzęta dzisiaj, to prawdopodobnie zwinięte są obok nas na kanapie. A jeśli jest to kot, to spędza 18 godzin dziennie na spaniu. Nie poluje, nie jest tak aktywny. Dlatego musimy upewnić się, że dieta, którą im podajemy, nie tylko opiera się na badaniach dotyczących najlepszego żywienia, ale jest także dostosowana do ich dzisiejszego stylu życia. Spełniając ich potrzeby, ale nie predysponując ich do przybierania na wadze, jeśli nie spalają tej energii.
Należy także wziąć pod uwagę, że wiele zwierząt jest sterylizowanych, więc musimy dostosować dietę do współczesnych potrzeb naszych pupili. Musimy dostosować ją do ich etapu życia, ale oczywiście nadal musimy upewnić się, że spełnia ona wszystkie ich podstawowe potrzeby.
JAK ROZPOZNAĆ, ŻE KARMA SŁUŻY ZDROWIU TWOJEGO PSA?
OK, Danielle, a jak właściciel – szczególnie nowy właściciel, który ma pierwszego psa lub kota – może określić, czy dana karma jest odpowiednia dla jego pupila? Czy istnieją jakieś oznaki, które wskazują na dobrostan pupila?
Tak, to naprawdę dobre pytanie, ponieważ dla wielu właścicieli zwierząt wybór odpowiedniej karmy może być przytłaczającą decyzją. A potem, jak sprawdzić, czy naprawdę dokonaliśmy najlepszego wyboru? Moja rada to przede wszystkim znaleźć wysokiej jakości, pełnowartościową i zbilansowaną dietę, bogatą w składniki najlepszej jakości, dopasowaną do etapu życia zwierzęcia. Jeśli więc masz kociaka lub szczeniaka, wybierz karmę przeznaczoną na etap wzrostu. Jeśli masz psa starszego, powyżej siedmiu lub ośmiu lat, postaw na karmę dla seniorów. Dopasuj dietę do etapu życia swojego pupila.

OZNAKI ZDROWIA TWOJEGO PSA LUB KOTA
Kolejna rzecz to zwrócenie uwagi na widoczne oznaki, które potwierdzą, że zwierzę cieszy się dobrym zdrowiem. Zaczynając od zmiany stolca – po przejściu na odpowiednią karmę można zauważyć, że staje się on mniejszy i bardziej zwarty, zwykle w ciągu 2 do 4 dni. To świetny znak, że karma jest naprawdę wysokiej jakości. Więcej pożywienia, które zwierzę spożywa, pozostaje w nim, wspierając jego dobre samopoczucie.
Innym ważnym wskaźnikiem jest kondycja skóry i sierści – to prawdziwe „okno” na stan odżywienia. Gdy sierść jest lśniąca i zdrowa, oznacza to, że zwierzę dostaje wszystkie niezbędne składniki odżywcze. Jeśli jednak zauważysz oznaki swędzenia, drapania, matowości sierści, a nawet jej wypadania, poza naturalnym okresem linienia, może to sugerować, że dieta nie jest odpowiednia. Powtarzam zawsze, że karma Wellness Core, bogata w białko mięsne i kwasy tłuszczowe Omega, znakomicie odżywia sierść. Poprawa kondycji sierści powinna być widoczna po około 6-8 tygodniach, chociaż na połysk trzeba poczekać dłużej, ponieważ mieszki włosowe rosną w swoim tempie, a skóra potrzebuje czasu na regenerację.
Rozmawiając z właścicielami zwierząt, którzy karmią je wysokiej jakości karmą, często słyszę, że zauważają pozytywne zmiany. Mówią, że nie do końca wiedzą, co się stało, ale ich pupil wydaje się szczęśliwszy i pełen energii. To, co się dzieje, to nie tyle nadmiar energii, co poprawa witalności. Na przykład twój jack russell, zamiast po prostu biegać po mieszkaniu, może nagle zacząć wykazywać więcej entuzjazmu, kiedy mówisz: „Chodźmy na spacer!”
Zauważają, że pies czy kot ma więcej witalności i chęci do zabawy. To doskonały znak, że karma, którą wybrali, naprawdę wspiera zdrowie i dobre samopoczucie ich zwierzęcia. Tak jak my czujemy się lepiej, gdy jemy zdrowo, tak samo jest z naszymi zwierzętami. Jeśli zauważysz te trzy widoczne oznaki, to znak, że zapewniłeś swojemu zwierzakowi świetne jedzenie. Jeśli widzisz niedobory w tych obszarach, może warto rozważyć zmianę karmy na jeszcze lepszą.
NAJWIĘKSZE BŁĘDY ŻYWIENIOWE OPIEKUNÓW ZWIERZĄT
Danielle, to są naprawdę cenne i pomocne informacje. A jaki jest największy błąd popełniany przez właścicieli zwierząt, szczególnie nowych właścicieli, jeśli chodzi o zdrowie ich pupili?
Myślę, że każdy właściciel zwierzęcia stara się zapewnić swojemu pupilowi jak najlepsze warunki. Niestety, w natłoku obowiązków i informacji łatwo jest zapomnieć o ważnych aspektach zdrowia. Chociaż wielu z nas dba o odpowiednią jakość karmy, często zapominamy o innych kwestiach, jak np. zdrowie zębów naszych zwierząt. Higiena jamy ustnej to bardzo istotny element, który wpływa na ogólny stan zdrowia zwierzęcia, ale niestety jest to obszar, który często bywa pomijany. Regularne czyszczenie zębów i dbanie o ich zdrowie powinno być równie ważne jak zapewnianie dobrego pożywienia.
BRAK KONSULTACJI W KWESTII DIETY I ZDROWIA
Największy błąd, który zauważam u właścicieli, to brak konsultacji w kwestii diety i zdrowia. Kiedy pojawiają się wątpliwości dotyczące wyboru odpowiedniej karmy, wielu właścicieli zwierząt nie zawsze korzysta z pomocy specjalistów. Zawsze zachęcam do rozmowy z ekspertem w sklepie zoologicznym lub weterynarzem. Tacy specjaliści mogą doradzić, jaka dieta będzie najlepsza dla naszego pupila i pomogą rozwiązać ewentualne wątpliwości.
Wielu właścicieli chce zapewnić swojemu zwierzakowi karmy dobrej jakości, ale łatwo jest dać się zwieść marketingowym obietnicom, które niektóre marki umieszczają na opakowaniach. Często widzimy efektowne hasła, jak „bez kurczaka” czy „tylko świeże mięso”, ale to nie zawsze mówi nam, co tak naprawdę kryje się w danej karmie. Dlatego warto zajrzeć na tył opakowania i sprawdzić skład. Jeśli widzisz, że zawartość białka wynosi ponad 30%, to dobry znak, szczególnie w przypadku psów. Ważne jest też, aby sprawdzić, czy karmy zawierają odwadniane białka, które mogą wpływać na ostateczną wartość odżywczą produktu.
Mnogość dostępnych marek może powodować problem z wyborem tej najlepszej. Dlatego uważam, że wsparcie pracowników sklepów zoologicznych jest kluczowe, aby pomóc dokonać właściwego wyboru. Na koniec dnia wszyscy chcemy dla naszych zwierząt jak najlepiej. I myślę, że to jest coś, co łączy wszystkich właścicieli na całym świecie.

CZYM WELLNESS CORE WYRÓŻNIA SIĘ NA TLE INNYCH PRODUCENTÓW KARM?
Zgadzam się w 100%. A teraz, poświęćmy więcej czasu marce Wellness Core. Co wyróżnia tę markę na tle innych dostępnych na rynku?
Tak, to naprawdę świetne pytanie. Wellness Core to nasze najbardziej optymalne karmy dla zwierząt w firmie Wellness Pet. Dlaczego tak jest? Ponieważ przede wszystkim rozumiemy anatomię psów i kotów. Wiemy, że najlepiej rozwijają się na diecie bogatej w białko pochodzenia zwierzęcego. Rozkwitają, gdy to białko odżywia każdą część ich ciała. Dlatego każda nasza receptura jest bogata w białko i mięso.
Kolejną rzeczą, która nas wyróżnia, jest fakt, że wiemy, jak ważne są wszystkie elementy składowe karmy. Dlatego każda receptura Wellness Core jest również bezglutenowa, ale z wysoce przyswajalnymi dodatkami, a co najważniejsze – z ograniczoną całkowitą ilością węglowodanów. Nadmiar węglowodanów to jest coś, co często występuje w bardziej ekonomicznych markach. W gruncie rzeczy nie chcemy, by nasze zwierzęta jadły produkt, który w 50% składa się z węglowodanów. Chcemy, aby odżywianie zawierało jak najmniej wypełniaczy, a jak najwięcej wartościowych składników – i to właśnie oferuje Wellness Core.
Jak wspomniałam wcześniej, kluczową rzeczą jest to, że chodzi nie tylko o składniki. Są one fundamentem przepisu, ale kolejnym krokiem, który sprawia, że Wellness Core wyróżnia się na tle innych, jest fakt, że dbamy o każdy aspekt zdrowia i dobrego samopoczucia zwierzęcia. Jeśli chodzi o skórę i sierść, wzbogacamy każdą dietę o kwasy tłuszczowe omega, zarówno 6, jak i 3. Dbamy również o obecność cynku. Następnie, myśląc o systemie odpornościowym, dodajemy witaminy i antyoksydanty, które zostały naukowo udowodnione jako wspomagające układ odpornościowy.
NAUKA W SŁUŻBIE ZDROWIA TWOJEGO PSA LUB KOTA
W kwestii zdrowia przewodu pokarmowego – oczywiście niektóre zwierzęta są wrażliwe, ale każde zwierzę powinno mieć zdrową i zrównoważoną mikroflorę jelitową i mikrobiom. I tutaj Wellness Core nie tylko zawiera błonnik, ale także prebiotyki, które karmią istniejące bakterie, oraz probiotyki, które są na zewnątrz każdej kuleczki suchej karmy jako powłoka, pomagając dodatkowo odżywić i zrównoważyć mikrobiom. To tylko trzy aspekty. Dodatkowo mamy wapń i fosfor dla silnych kości i zębów, glukozaminę dla stawów i oczywiście zrównoważoną ilość tłuszczu, która dostarcza energii. Można zauważyć, że każda receptura jest pełna takich dodatkowych, wartościowych elementów.
Ostatnią rzeczą, którą chciałabym dodać, jest to, że zawsze dokładnie testujemy nasze produkty. Upewniamy się, że zapewniają one odpowiednio wysoką przyswajalność, a nasz zespół specjalistów od żywienia zwierząt dokładnie analizuje każdą recepturę. Dzięki temu, kiedy opiekun zwierzęcia podaje karmę swojemu pupilowi, jest pewien, że my zrobiliśmy wszystko, by produkt był odpowiedni. Właściciele widzą, że ich pies lub kot uwielbia karmę, a po jej spożyciu wygląda i czuje się wspaniale. Wellness Core to marka, której można zaufać. Marka, która dba o zdrowie zwierzęcia, a przy tym oferuje karmę, która świetnie smakuje.

ZASPOKOJENIE POTRZEB ENERGETYCZNYCH PUPILA TO DZIŚ ZBYT MAŁO
To naprawdę bardzo interesujące. Pokazuje, jak ważne jest wykorzystanie badań naukowych w procesie tworzenia karmy. Nie chodzi tylko o to, że mamy pomysł na produkt i to wystarczy. Za tym wszystkim kryje się mnóstwo pracy, bo zanim produkt trafi na półkę w sklepie, trzeba włożyć ogromny wysiłek, aby każdy jego składnik był odpowiednio dobrany, a receptura spełniała najwyższe standardy.
Tak, myślę, że to jest kluczowa różnica, kiedy właściciele zwierząt decydują się na opcję premium. Chodzi nie tylko o zaspokojenie codziennych potrzeb energetycznych pupila, ale także o to, jak zapewnić, że składniki i receptura są sprawdzone i faktycznie wspierają korzyści zdrowotne. To właśnie jest główny powód, dla którego, jeśli myślisz o przejściu na wyższą jakość, jak już wcześniej wspomniałam, receptury Wellness Core rzeczywiście pomogą Ci proaktywnie dbać o zdrowie twojego zwierzaka. Uważam, że to jest podstawowy element, który ma ogromne znaczenie dla dzisiejszych właścicieli zwierząt, którzy chcą, aby ich pupil był w jak najlepszej formie. I to właśnie jest ta różnica, którą dostrzeżesz, przechodząc na wyższą jakość, taką jak Wellness Core.
CAŁA PRAWDA O KURCZAKU W ŻYWIENIU PSÓW
Danielle, Wellness Core często wykorzystuje kurczaka jako składnik. Jednak w Polsce rośnie trend unikania tego mięsa ze względu na wrażliwość pokarmową u niektórych zwierząt. Jak Wellness Core podchodzi do kwestii alergii pokarmowych u zwierząt domowych? Jakie jest Twoje zdanie na temat stosowania kurczaka w karmach?
To bardzo dobre pytanie. Jako weterynarz współpracuję z wieloma specjalistami ds. żywienia zwierząt oraz badaczami, aby na bieżąco monitorować, czy wrażliwości i alergie naprawdę rosną w populacji zwierząt domowych. Odpowiedzi, które znajdujemy w literaturze naukowej, wskazują, że w rzeczywistości nie rosną. Alergie pokarmowe dotyczą tylko około 0,1% wszystkich psów, co stanowi naprawdę niewielki odsetek. Alergia pokarmowa to sytuacja, w której zaangażowany jest układ odpornościowy, co stanowi różnicę w porównaniu do wrażliwości pokarmowej. Wrażliwość pokarmowa może wystąpić, gdy składnik pokarmowy po prostu nie pasuje do danego zwierzęcia. Może to być na przykład węglowodan, który powoduje problemy trawienne. To tak samo jak u nas ludzi, gdy zjemy coś, co nam nie służy.
Może to również dotyczyć sztucznych składników, takich jak barwniki, konserwanty czy aromaty. Przyczyny wrażliwości pokarmowej są więc bardzo różnorodne. Myślę, że kurczak jest często poddawany nadmiernej uwadze, ponieważ jest to najczęstsze białko używane w wielu karmach dla zwierząt. Jeśli ktoś szuka łatwego sloganu, który pomoże wyróżnić jego produkt, mówi, że jego karma jest „bez kurczaka”. Jednak jeśli spojrzymy na literaturę i zastanowimy się, jakie są najczęstsze alergie u zwierząt, to w rzeczywistości są to wołowina, pszenica, nabiał i soja. Kurczak znajduje się dopiero na szóstym miejscu, po prostu dlatego, że jest tak powszechnie stosowany.
Ważnym wnioskiem jest to, że liczba psów z prawdziwą alergią na kurczaka jest naprawdę niewielka. Kurczak dostarcza wysokiej jakości białko, które jest łatwo przyswajalne. Myślę, że większość alergii wynika z różnych czynników, często z gorszej jakości surowca użytego do produkcji karmy. Niemniej jednak w Wellness Core zdajemy sobie sprawę, że niektóre psy mogą lepiej funkcjonować na karmach bez kurczaka i choć mamy wiele diet opartych na kurczaku, oferujemy również przepisy, które są całkowicie wolne od kurczaka i tłuszczu kurczaka, czyli nie zawierają żadnych składników drobiowych. Dbamy o potrzeby różnych właścicieli zwierząt, ale sam dobrej jakości kurczak jest doskonałym źródłem odżywczym. Dostarcza świetnych aminokwasów, dlatego wykorzystujemy go w naszych recepturach.

NADCHODZĄCE TRENDY W ŻYWIENIU ZWIERZĄT
Bardzo ciekawa perspektywa, Danielle. Patrząc w przyszłość, jakie są Twoje przewidywania dotyczące przyszłości żywienia zwierząt domowych? Jakich trendów w żywieniu zwierząt spodziewasz się w najbliższych latach?
Powiedziałabym, że istotnym trendem z punktu widzenia badań jest dalsze skupianie się na zdrowiu przewodu pokarmowego zwierząt domowych i ich równowadze bakteryjnej. W układzie pokarmowym wszystkich naszych zwierząt żyją biliony organizmów, zarówno dobrych, jak i złych bakterii. Badania pokazują, że gdy mamy pod dostatkiem dobrych bakterii, takich jak Lactobacillus, bakterie bifidalne, możemy mieć bezpośredni wpływ na układ odpornościowy zwierząt domowych, na ich zdrowie psychiczne, a nawet skład masy ciała.
Jest o wiele więcej ciekawych, nowatorskich badań naukowych. Teraz zaczynamy zagłębiać się w temat i sprawdzać, jaką rolę odgrywają bakterie jelitowe, gdy myślimy o zapewnieniu naszym zwierzętom jak najlepszego zdrowia. Widzimy więc, że w przyszłości duży nacisk będziemy musieli położyć na odżywianie jelit. Niezależnie od tego, czy będą to błonnik, czy obecność prebiotyków, które są dostarczane w pożywieniu w celu zwiększenia ilości dobrych bakterii, czy nawet włączenie probiotyków. Myślę, że jest to kluczowa kwestia, gdy myślimy o dalszych ulepszeniach i innowacjach, które z pewnością pojawią się w tej kategorii.
Kolejną prognozą jest to, że rozszerzanie posiłków i dodawanie różnych składników do karmy na stałe wejdzie w naszą rutynę. To coś, co jest coraz bardziej popularne, podobnie jak w przypadku naszych własnych diet – zmieniamy je, dodajemy różnorodne składniki, aby urozmaicić posiłki. Dziś można dostosować dietę naszego zwierzaka do własnych potrzeb, wybierając jednego dnia wołowinę a kolejnego dnia np. łososia. Jest to trend, który zdecydowanie się rozwija.
Jak wynika z badań przeprowadzonych w Stanach Zjednoczonych, 66% wszystkich właścicieli zwierząt domowych codziennie dodaje coś do karmy swojego psa. Zależy nam żeby posiłki, które podajemy naszym pupilom były smaczne. Jestem więc przekonana, że zobaczymy o wiele więcej marek koncentrujących się na tych dodatkowych opcjach żywieniowych, co oczywiście ma kluczowe znaczenie również dla kotów. Myślę więc, że te dwie kategorie – urozmaicenie diety i smak będą kluczowe.
Widzimy również, że coraz więcej świeżej i mrożonej żywności dla zwierząt pojawia się na rynku, co, moim zdaniem, jest podobne do trendu z mokrą karmą. Właściciele zastanawiają się, co mogą dodać do karmy swojego pupila, aby wzbogacić i urozmaicić smak jego posiłków.
A ostatnia kwestia to kontynuacja pytania: Jak mogę aktywnie wspierać mojego pupila, aby był w jak najlepszej formie? Ponieważ wiemy, że mamy je przy sobie tylko przez krótszy czas, niż byśmy chcieli, zależy nam na tym, by każdego dnia wspólnie cieszyć się najlepszymi chwilami, a nasze zwierzęta były w doskonałym zdrowiu.
DLACZEGO WARTO WYPRÓBOWAĆ KARMY WELLNESS CORE?
Brzmi to bardzo zachęcająco. Danielle, zbliżając się do końca rozmowy, czy jest jakieś przesłanie, które chciałabyś przekazać właścicielom zwierząt domowych w Polsce?
Tak. Wellness Core to nowa marka na polskim rynku. Najważniejsze jest to, że jeśli zastanawiasz się, czy Twój zwierzak wygląda i czuje się świetnie, warto to zmienić i spróbować nowej marki. Gorąco zachęcam do wypróbowania – to ogromna szansa dla polskiego rynku. Wellness Core oferuje odżywianie, które robi różnicę i coś czego brakuje w dzisiejszej ofercie. Jeśli myślisz, że Twój pupil jest szczęśliwy, nadal polecam spróbować tej karmy. Przekonasz się o różnicach w bardzo krótkim czasie, a to pomoże Twojemu zwierzakowi cieszyć się jak najlepszym zdrowiem na długo. To moje główne przesłanie – spróbuj Wellness Core, naszej wyjątkowej nowości. Chcielibyśmy, aby przetestowało ją jak najwięcej właścicieli zwierząt.
To świetna rada. Czy jest coś jeszcze, co chciałabyś dodać, zanim zakończymy rozmowę?
Myślę, że poruszyłyśmy już wiele kwestii, ale chciałbym dodać, że warto pamiętać nie tylko o karmie, ale również o smakołykach dentystycznych i innych przysmakach. W Wellness Core mamy całą gamę produktów, które doskonale uzupełniają dietę, bo wiemy, że każdy z nas chce zapewnić swojemu zwierzakowi to, co najlepsze. Nie tylko w jedzeniu, ale również w innych produktach. Zapraszam do odwiedzenia naszej strony internetowej wellnesscore.eu. Jeśli chcecie poznać więcej szczegółów, zachęcam do odwiedzenia nas również na Instagramie czy TikToku i w innych mediach społecznościowych – tam zawsze można uzyskać wiele cennych porad.
To już koniec naszej rozmowy z dr Danielle Bernal. Dowiedzieliśmy się wiele o tym, jak dbać o zdrowie naszych pupili. Danielle, bardzo dziękujemy za podzielenie się z nami swoją wiedzą i doświadczeniem. Mamy nadzieję, że nasi słuchacze poczują się teraz pewniej, wybierając najlepszą karmę dla swoich zwierząt. Do następnego razu, dbajcie o swoje pupile i pamiętajcie – zdrowy pupil to szczęśliwy pupil. Dziękuję.
Dziękuję za rozmowę.
Rozmawiała Dagmara Lisiecka.
Fot. Prywatne archiwum Danielle Bernal/ Canva.com
TO TEŻ MOŻE CIĘ ZAINTERESOWAĆ
Ile razy dziennie karmić szczeniaka?
Jak dieta wpływa na zachowanie psa?
Obrona zasobów u psów: zrozumienie i zarządzenie problemem behawioralnym
Wybrane dla Ciebie
Zajęcia behawioralne z psami w centrach handlowych w Polsce: Spacer socjalizacyjny
Coraz więcej właścicieli psów zdaje sobie sprawę, jak ważna jest socjalizacja ich pupili. Socjalizacja to bardzo ważny proces. Podczas niego pies uczy się, jak reagować na różne sytuacje, ludzi, inne zwierzęta oraz otoczenie.
czytajDlaczego królik mnie atakuje?
Chociaż króliki nikomu nie powinny kojarzyć się z agresją, niejednokrotnie przejawiają one agresywne zachowania wobec ludzi. Wbrew pozorom jest to dość częste zjawisko i może mieć wiele powodów.
czytajWyścigi psich zaprzęgów – rozmowa z Aleksandrą Pieron z Dog Adventure, wiceprezeską Polskiego Związku Sportu Psich Zaprzęgów (podcast, zdjęcia)
Syberian husky, psy grenlandzkie, malamuty, greystery, samoyedy, a nawet pudle… To tylko kilka ras psów, które doskonale radzą sobie w wyścigach psich zaprzęgów. O tajniki tej wyjątkowej dyscypliny zapytaliśmy Aleksandrę Pieron z klubu Dog Adventure, wiceprezeskę Polskiego Związku Sportu Psich Zaprzęgów. Przyjemnego słuchania!
czytajNajczęstsze choroby kotów
Wyłapanie pierwszych problemów zdrowotnych u kotów nie zawsze jest banalnie proste. Koty potrafią długo maskować objawy choroby. Dlatego tak ważne jest, aby opiekun bacznie obserwował swojego kota. Obserwacja zwierzęcia pozwala wyłapać zachowanie nietypowe. Jakie problemy zdrowotne najczęściej występują u kotów? Dowiesz się tego czytając ten artykuł.
czytaj