Efekt Lassie, czyli nie kupuj psa po wyjściu z kina

Dalmatyńczyki, owczarki szkockie collie, bernardyny, owczarki niemieckie i staroangielskie. Co łączy te rasy? Popularność za sprawą psich gwiazd filmowych, które podbiły serca widzów na całym świecie.
AUTOR: Monika Dachowska

Czas czytania: 6 min

Po ekranizacji Lassie, wróć! w 1943 roku w ciągu 3 lat liczba rejestrowanych szczeniąt w Amerykańskim Związku Kynologicznym wzrosła z 2.000 do 15.000. Statystyki obejmują wyłącznie psy z rodowodem, więc możemy śmiało przyjąć, że liczba kupowanych owczarków szkockich w typie rasy była jeszcze wyższa. “Wpływ telewizji” – to łatwo nasuwający się wniosek. Nie nabywamy jednak każdego produktu, który zobaczymy w reklamie. Dlaczego więc kupujemy psy po wyjściu z kina?

EFEKT PSIEJ GWIAZDY FILMOWEJ

Efekt Lassie, nazywany też dog movie star effect, czyli efektem psiej gwiazdy filmowej, to zjawisko udokumentowane przez Amerykański Związek Kynologiczny. Każda premiera głośnego filmu z udziałem psa wiązała się ze wzrostem rejestracji psów konkretnej rasy. Związek był tak silny, że na podstawie liczby osób obecnych na premierze filmu, AKC było w stanie oszacować popularność danej rasy na 10 lat wprzód.

Dlaczego efekt utrzymywał się aż 10 lat? Słodki dalmatyńczyk albo mądry owczarek collie zostawał zapamiętywany i “nasuwał się pierwszy na myśl”, gdy osoba oglądająca film podejmowała decyzje o kupnie psa na przestrzeni lat. Z tego powodu mówimy o efekcie długofalowym, mimo że zjawisko słabnie wraz z upływem czasu.

Co ciekawe, badania pokazują, że im szybciej rosła popularność danej rasy, tym szybciej później spadała. Prawdopodobnie wiąże się to z coraz gorszymi skojarzeniami i problemami wychowawczymi. Działo się tak np. w przypadku dalmatyńczyków, które są wymagającą rasą ze względu na ich niezależny charakter.

Pies dalmatyńczyk

DLACZEGO FILMY WPŁYWAJĄ NA WYBÓR RASY PSA?

Powód jest prosty: ludzie naśladują wpływowy model kulturowy. Zmiana preferencji dotyczących wyboru rasy czworonoga to niewątpliwie zasługa kultury masowej. Przykład Lassie pokazuje, że chodzi o coś więcej. Historia wrażliwego i opiekuńczego owczarka collie osadziła się na stałe w świadomości widzów. Zostawiła w niej obraz mądrego czworonoga o wielkim sercu. Model psa-przyjaciela przekonał dzieci i dorosłych. Każdy chciał mieć tak wspaniałego towarzysza.

Z kolei Zakochany kundel nie wpłynął na liczbę kupowanych cocker-spanieli. Okazało się, że kluczowe znaczenie ma sposób przedstawienia psiego bohatera. Kochamy psy idealne, które stawiają człowieka ponad własne życie, wyróżniają się inteligencją, odwagą i wrażliwością. Podobają nam się psy kreowane na bohaterów i to bohaterskie rasy kupujemy najczęściej. Lady z Zakochanego kundla była “bardziej psem” niż człowiekiem, dlatego trudniej jej przypisać ludzkie cechy.

Pies w kinie

To zjawisko doczekało się nawet własnego określenia. Antropomorfizacja, bo o niej mowa, jest nadawaniem cech ludzkich zwierzętom. W zbiorowej świadomości Lassie była humanizowana. Miała plany, marzenia, dążyła do celu i miała własne motywy postępowania, które stawiały jej opiekuna (chłopca) na pierwszym miejscu. 

Efekt Lassie jest silny także w przypadku seriali. Po premierze The Crown na Netflixie wyszukiwania rasy corgi na stronie Amerykańskiego Związku Kynologicznego wzrosło o 22%! Sam wpływ kultury masowej na zakup psa jest widoczny m.in. w przypadku psów znanych osób. Cavapoo Julii Wieniawy, ten sam, którego kupili również Ania i Robert Lewandowscy, szybko został okrzyknięty “słodkim psem celebrytów”. W rzeczywistości nie jest on nawet prawdziwą rasą, tylko hybrydą cavaliera i pudla.

NIESPEŁNIONE OCZEKIWANIA WOBEC „SZARIKA”

Efekt psiej gwiazdy filmowej szkodzi nie tylko popularnej rasie i samym psom. Na skutek wyboru czworonoga niedopasowanego do trybu życia rodziny cierpią tak naprawdę wszyscy domownicy. Wybór pracującego owczarka niemieckiego jako psa kanapowego nie jest najszczęśliwszy. Popularność konkretnej rasy potrafi ją zniszczyć i najczęściej prowadzi do powstania pseudo hodowli oraz chowu wsobnego. Wiele osób nie zdaje sobie sprawy, że na obraz widziany w kinie składa się wiele czynników, a ich owczarek niemiecki nie będzie tak mądry, jak Szarik. Jego samego grały przecież aż 3 czworonogi!

Wzrost popytu na daną rasę wiąże się z problemami hodowlanymi. Prawdziwy hodowca stawia dobro psa na pierwszym miejscu. Jednak zawsze znajdą się osoby, które będą próbowały zarobić na popularności rasy. Ma to miejsce zwłaszcza w przypadku pseudo hodowli. Psy “podobne do dalmatyńczyka” bez rodowodu, po sukcesie 101 dalmatyńczyków, sprzedawały się doskonale, mimo częstego dziedziczonego obciążenia, np. głuchotą.

Badania potwierdzają, że popularność rasy zawsze wiąże się ze zwiększoną liczbą chorób dziedzicznych. Niestety, właściciele czworonogów często decydują się na zakup psa pod wpływem mody, a nie ze względu na cechy ich charakteru. Następstwem takiej mody jest większa liczba psów danej rasy w schroniskach i fundacjach. Taki los spotkał zarówno dalmatyńczyki, jak i bernardyny czy owczarki szkockie collie. Właściciele rozczarowani psem “nie jak z filmu” często nie radzą sobie z zaspokajaniem potrzeb rasy i pozbywają się wymarzonego czworonoga.

Owczarek niemiecki. W filmie "Czterej pancerni i pies" słynnego Szarika grały aż 3 psy tej rasy.

Według psychologa, Stefano Ghirlanda, efekt Lassie był silniejszy w latach 40. i 50. Działo się tak ze względu na mniejszą liczbę filmów i atrakcyjność przekazu. Współcześnie na ekrany kin wchodzi co najmniej kilka bajek oraz filmów w ciągu roku. Tylko w 2023 roku były to m.in. Pies, który jeździł kolejąSpuszczone ze smyczy czy Zaginiony pies. Kino konkuruje też z Internetem, radiem i telewizją. Efekt psiej gwiazdy filmowej słabnie, ale nadal występuje i jest niebezpieczny dla każdej rasy. Nie kupuj psa po wyjściu z kina, chyba że jesteś pewny szczęśliwego zakończenia.

ZOBACZ TEŻ

10 ciekawostek o psach

Rasy psów: dalmatyńczyk

Rasy psów: Owczarek szkocki długowłosy

Czym się kierować przy wyborze rasy psa?

Humanizacja zwierząt? Tak, ale w granicach rozsądku

Wybrane dla Ciebie

Dlaczego pies liże człowieka?

Kto ma psa, ten wie, że psia miłość czasem bywa…obśliniona. Niektórzy to lubią, inni raczej niespecjalnie. Jak to jest z tym lizaniem? Czemu nasze psiaki tak bardzo uwielbiają to robić?

czytaj

Czy warto mieć więcej niż jednego królika?

Tak, zdecydowanie warto mieć więcej niż jednego królika, ponieważ króliki są zwierzętami stadnymi i najlepiej czują się w towarzystwie innych królików. W naturze żyją w grupach, co daje im poczucie bezpieczeństwa i pozwala na naturalne zachowania społeczne, takie jak wzajemna pielęgnacja, zabawa czy przytulanie się.

czytaj

Co zrobić, gdy zwierzak zjadł trutkę na gryzonie?

Zatruć spowodowanych trutkami na gryzonie u zwierząt towarzyszących, zwłaszcza u psów jest wciąż dość dużo. Preparaty te niestety często znajdują się w miejscach, do których zwierzaki mają dostęp. Co gorsza, objawy zatrucia nie pojawiają się zbyt szybko.

czytaj

Dlaczego niektóre zwierzęta są nocne?

Ewolucja prowadzi do powstania najróżniejszych form organizmów. Zmiany zachodzą w obrębie ciała, a także trybu życia zwierząt. Jednym z przystosowań jest zmiana aktywności z dziennej na nocną.

czytaj

  • ZDROWY PUPIL

  • Zobacz bezpłatne poradniki dotyczące pielęgnacji i żywienia małych zwierząt domowych. Więcej materiałów w dziale Pobierz