Dlaczego pies niszczy zabawki? Jak dobrać zabawkę, aby przetrwała jak najdłużej?
Czas czytania: 5 min
W niniejszym artykule postaram się podpowiedzieć, jak bawić się z psem i jakie zabawki dobierać tak, aby nie zostały one zniszczone w kilka minut.
Na początku jednak chciałbym poruszyć ważną kwestię, która jednak nadal dla wielu osób stanowi problem. Pies ma naturalną potrzebę wykorzystywania swoich pazurów i zębów. Zabawki są właśnie po to, aby tę potrzebę zaspokoić. Tak, zabawka jest po to, aby pies się na niej wyżył i spożytkował nadmiar energii.
ODPOWIEDNI MATERIAŁ
Zabawki dla psów wykonane są z różnego rodzaju materiałów. Poczynając od tych winylowych, lateksowych, piankowych, z gumy TPR czy też pluszowych i sznurowych.
Nie dość, że każda z tych zabawek ma inną podatność na zniszczenia, to dodatkowo zabawa nimi, odbywa się w inny sposób. Tanie zabawki winylowe czy piankowe, w przypadku większości psów niszczą się szybko.
Lateks jest trochę bardziej wytrzymałym materiałem, jednakże zabawki tego typu, również nie zaliczają się do super wytrzymałych. Podobnie zresztą jak te pluszowe, które dla wielu psów są jednokrotnego użytku.
Najwięcej czasu potrzebują psy, na rozpracowanie tych z gumy TPR lub innych materiałów gumo podobnych. Odpowiednio używane, wystarczą naszemu psu na bardzo długi czas. Jeśli chodzi z kolei o wszystkie zabawki sznurowe/szarpaki, to największym problemem jest to, że w wielu przypadkach są one źle użytkowane.
Większość z nich służy głównie do przeciągania z psem i aportowania a nie tak jak to najczęściej bywa, do samodzielnej zabawy przez psa. Dobrej jakości sznur/szarpak, wystarczy na miesiące a czasami na lata świetnej zabawy. Problem pojawia się, jednak wtedy, gdy zostawimy go psu do dyspozycji. Co najczęściej skutkuje jego szybkim zniszczeniem.
Dodatkowo pojedyncze nitki, sznurki itp. stanowią, po połknięciu przez psa, realne zagrożenie dla jego zdrowia i życia. Zresztą w przypadku każdej zabawki, powinniśmy ją zabrać i wyrzucić, gdy zauważymy że pies poodgryzał jej poszczególne elementy.
ODPOWIEDNIA WIELKOŚĆ
Kolejnym błędem przy wyborze jest zbyt mała wielkość. Żeby zabawka wytrzymała jak najdłużej, powinna być takiej wielkości, aby pies był w stanie „ledwo” złapać ją do pyska. Im mniejsza zabawka, tym większy nacisk jest na nią wywierany przez szczęki psa. Co z kolei prowadzi do szybkiego jej zniszczenia.
Dla porównania podam przykład który zobrazuje, o co mi chodzi. Każdy z nas kojarzy z dzieciństwa kolorowe gumy – kulki. Są to gumy, które jest nam bardzo łatwo pogryźć. Są jednak gumy kulkowe, które mają średnicę kilkukrotnie większą niż te klasyczne. A to z kolei powoduje, że jest nam dużo ciężej je rozgryźć.
KSZTAŁT ZABAWKI
Następnym kryterium, które powinniśmy brać pod wagę jest kształt zabawki. Te, które mają odstające elementy, zniszczą się dużo szybciej niż te, przy których ciężej jest psu skupić się na danym elemencie i zahaczyć zęby właśnie o niego.
Dlatego zabawki o regularnych kształtach kuli, jajka czy walca będzie psu dużo trudniej zniszczyć, niż te przy których odstają, rączki, nóżki, ogonki. Łatwe do unicestwienia są również zabawki, które mają kształty o „ostrych” krawędziach-przekrój trójkąta, kwadratu, prostokąta.
Oprócz materiału, kształtu i wielkości, ważną rolę odgrywa również to, czy zabawka jest piszcząca czy nie. Aby piszczała, musi zostać „zgnieciona” przez szczęki, bądź łapy psa, co z kolei oznacza, że musi być wykonana z materiału, który to umożliwia.
Zabawkę z twardej gumy, było by ciężko ścisnąć i pies który lubi zabawki piszczące, szybko by się nią znudził. Dlatego w przypadku tych zabawek, szczególnie ważne jest, aby nie były to zabawki wykonane z najmniej trwałych materiałów. A takim jest na przykład winyl. Najlepszym rozwiązaniem będzie szukanie tych wykonanych z gumy TPR.
Zabawki piszczące, mają też jedną wadę która jest jednocześnie zaletą. Pies chce taką zabawkę „pozbawić życia”. Co z jednej strony wpływa na to, że pies chętniej się nią bawi, niż taką, która nie piszczy. Jednocześnie taka zabawka jest często maltretowana przez psa dużo bardziej i dłużej, niż jej odpowiednik „pozbawiony życia”.
CZAS ZABAWY I DOSTĘPNOŚĆ
Ostatnim kryterium które wpływa na żywotność, zabawki jest ilość czasu, spędzonego przez psa na zabawie i jej dostępność dla psa. Zabawa z psem (lub jego samodzielna zabawa) powinna trwać 5-15minut po czym zabawka powinna zostać schowana. Pies ma się przez ten czas jak najbardziej na niej „wyżyć”, po czym po zabawie powinien się wyciszyć i odpoczywać.
Problemem w tej materii jest to, że psy często mają dostęp do zabawek cały czas. Zabawka traci w ten sposób większość swoich zalet. Zwierzę bawi się nimi, ile chce i kiedy chce. Co z kolei prowadzi do skrócenia ich żywotności, a także wytworzenia niepożądanych zachowań, jak wymuszanie.
Nawet wytrzymała zabawka, memlana przez kilka godzin i ciągle w tym samym miejscu, w końcu się „podda” i zostanie zbyt szybko zniszczona.
PODSUMOWANIE
Decydując się na odpowiednią zabawkę dla naszego psa, zwróćmy uwagę na pochodzenie materiału, z którego jest wykonana. Wybierajmy tworzywo, które jest bezpieczne dla czworonoga. Nadal na rynku nie brakuje zabawek, które tworzone są z materiałów toksycznych. Stanowią one realne zagrożenie dla życia i zdrowia naszego pupila.
TO TEŻ CIĘ ZAINTERESUJE
Jesienne i zimowe spacery z psem
Dlaczego mój pies mnie nie słucha?
ABC opieki nad zwierzętami domowymi
Wybrane dla Ciebie
Jak założyć akwarium? Relacja z marketu zoologicznego Family Pets & Zoo w Świeciu (podcast, zdjęcia)
Jak założyć akwarium? Jakie są najczęstsze błędy początkujących akwarystów? Posłuchaj najnowszego odcinka Pets World Podcast, który nagraliśmy w markecie zoologicznym Family Pets & Zoo w Świeciu.
czytaj
Zabawki dla szczura. Co wybrać?
Niesamowita inteligencja szczurów, w połączeniu z ich chęcią eksplorowania otoczenia sprawia, że ciągle szukają nowych wrażeń. Zapewnić im je można poprzez odpowiednie wyposażenie klatki i zorganizowanie rozrywki na wybiegu. Podpowiadamy, jakie zabawki dla szczura warto wybrać i jak samodzielnie wykonać takie akcesoria.
czytaj
Które króliki rosną najszybciej?
Króliki w roli domowych pupili kojarzą się głównie z małymi, kudłatymi kuleczkami. Jednak swoją wielkością uszaki mogą dorównywać kotom i małym psom!
czytaj
Baby speaking. Dlaczego do psów mówimy jak do dzieci?
A kto jest takim grzecznym pieskiem? Brzmi znajomo? Stosowanie tzw. baby speaking charakteryzuje nie tylko rodziców, ale też właścicieli psów. Skąd się bierze baby speaking i czy mówienie w słodki, zniekształcony sposób sprawia, że pies lepiej nas rozumie?
czytaj
