Uszy i nosy – o nie też trzeba dbać! Jak utrzymać higienę tych miejsc?
Słuch i węch to szczególne zmysły u naszych czworonogów. Weźmy pod lupę słuch psów – jest lepszy od naszego ludzkiego o prawie cztery razy a to oznacza, że są w stanie wychwycić w otoczeniu znacznie więcej dźwięków niż my. Ale oprócz tego pełnią jeszcze jedną ważną funkcję jaką jest komunikacja. Spoglądając na ich uszy w pobliżu innych ludzi czy zwierząt możemy zaobserwować czy nasz psiak jest podekscytowany czy może zdenerwowany. Działa to dokładnie tak samo jak w przypadku machania ogonem.

Z pewnością wiele osób zastanawia się, jak wygląda świat kocimi oczami? Chcielibyśmy wiedzieć, jak kot widzi otaczającą go rzeczywistość, czy widzi tak samo jak my, czy może inaczej? Oczywiście wciąż istnieje wiele spekulacji w tym zakresie, ponieważ nie jesteśmy w stanie spojrzeć na świat kocimi oczami w sposób dosłowny, jednak jeśli zaufać postępującej nauce możemy przyjąć, że znamy odpowiedzi na wszystkie te pytania.

Jak przystosować dom, aby uniknąć niechcianej ucieczki kota? Wszyscy chyba znamy powiedzenie „Przezorny zawsze ubezpieczony” i warto to wykorzystać w kontekście uniemożliwienia kotu wymknięcia się z domu. Trzeba być zapobiegliwym i zawsze przygotowanym we właściwy sposób na różne sytuacje i okoliczności, których nie planujemy, ale które mogą się nam przydarzyć w najmniej oczekiwanym momencie.

Czy czas psów i kotów biegnie szybciej? Z jednej strony można tak stwierdzić, a to wszystko dlatego, że ich życie trwa o wiele krócej od naszego. Te czworonogi starzeją się w zawrotnym tempie.

Umiejętne chwytanie i podnoszenie królików to ważny element pielęgnacji nad naszym pupilem. Aby królik cieszył się swobodą i komfortem należy wiedzieć, że powszechne trzymanie królika za uszy to wielki błąd. Jak więc poprawnie trzymać królika?

Nasze ukochane psy rozpieszczamy na różne sposoby, jednak podstawą jest dbanie o ich zdrowie i komfort. A te dwie rzeczy mają ze sobą bardzo dużo wspólnego podczas zabiegów pielęgnacyjnych w domu. Ale dziś akurat mowa o samodzielnym przycinaniu pazurów.

Lista mitów na temat kociego życia jest naprawdę długa. Pewnie nieraz słyszeliście o “9 życiach”, “spadaniu na cztery łapy”, czy podawaniu kotu “mleczka” – najlepiej na dobranoc. Opowiemy Wam, skąd one się wzięły i dlaczego są powielane.

Adopcja kota, niezależnie od tego czy przygarniamy znajdę, zabieramy kota że schroniska czy fundacji czy też kupujemy malucha z hodowli powinna być odpowiedzialną, przemyślana decyzją.
Kiedy już podejmujemy decyzję powinniśmy się odpowiednio przygotować zanim zabierzemy kota do naszego domu.

Zdrowie naszego pupila jest bardzo istotne. Niezauważone objawy przeziębienia mogą skutkować komplikacjami, dlatego czujność i obserwacja to podstawa. Zwierzęta, jako istoty nie porozumiewają się za pomocą mowy, to stworzenia, na które trzeba mieć szeroko otwarte oczy. Małe sygnały, mogą informować o bardzo ważnych kwestiach zdrowotnych – pamiętajcie, że czasem warto być „przewrażliwionym” – to absolutnie nic złego!

Bardzo wiele przedmiotów i substancji które nas otaczają mogą być toksyczne bądź niejadalne dla psów i kotów. Nie dotyczy to wyłącznie żywności ale też chociażby roślin które mamy w domach czy fragmentów zabawek. Kiedy widzimy, że nasz zwierzak interesuje się czymś czym nie powinien odwołajmy go, przekierujmy jego zainteresowanie. W przypadku psów bardzo pomocne jest uczenie od najmłodszych lat komendy „zostaw”.

Zaskroniec rybołów (Natrix tessellata) to bliski krewniak najpospolitszego polskiego węża – zaskrońca zwyczajnego (Natrix natrix). Jednak, o ile tego drugiego chyba każdy z nas widział choć raz, to spotkanie oko w oko z rybołowem na terenie Polski było przywilejem nielicznych.

Czy kot reaguje na swoje imię? Wielu kocich opiekunów obserwując, jak często ich wołanie pozostaje bez echa, może mieć co do tego sporo wątpliwości. Z drugiej zaś strony obcując z kotami na co dzień, widzimy, że z pewnością są to inteligentne zwierzęta. Zatem gdzie leży problem? Czy brak reakcji, z jakim czasami się spotykamy to oznak braku zdolności do zapamiętania imienia, czy może ignorancja ze strony kota, który w danym momencie nie chce zareagować na swoje imię. Ta druga teza z pewnością potwierdza, że kot jest inteligenty, ale żyje z nami na swoich własnych zasadach.