
Pseudogroomerzy. Jakie leki uspokajające podają psom podczas zabiegów?
Czas czytania: 4 min
RODZAJE KLIENTÓW SALONÓW GROOMERSKICH
Zwierzęta, które trafiają do salonów groomerskich bywają różne. Zdarzają się doskonale zsocjalizowane psy i koty, które nie boją się zabiegów pielęgnacyjnych. Są jednak też takie, które reagują negatywnie na czynności wykonywane w salonie. Zazwyczaj powodem takiego zachowania jest niepoprawnie przeprowadzony trening pielęgnacyjny lub złe wcześniejsze doświadczenia z groomerami.
JAKIE CECHY WYRÓŻNIAJĄ PROFESJONALNEGO GROOMERA?
Jak powinien zachować się zatem profesjonalista, który widzi, że zwierzę się boi? Doświadczony groomer powinien potrafić rozpoznać czy pies nadaje się do wykonania zabiegu czy też nie. Niektórym zwierzakom wystarczy dać chwilę na zapoznanie się z nowym miejscem oraz zapachami. Często potem uspokajają się i pozwalają wykonywać wszystkie zabiegi pielęgnacyjne.
Zdarzają się jednak zwierzaki tak bardzo przerażone, że nie jest możliwe wykonywanie przy nich jakichkolwiek czynności. Takie zwierzęta mogą uciekać, chować się lub nawet być agresywne. Jeśli reakcje są tak silne, profesjonalny groomer powinien odmówić wykonania zabiegu. Motywacją do podjęcia takiej decyzji powinien być dobrostan psa lub kota.

TECHNIKI STOSOWANE W SALONACH GROOMERSKICH
Jeśli zwierzę jest w niewielkim stopniu zaniepokojone, groomer może zastosować jedną z kilku technik, która pomoże psu lub kotu zrelaksować się. Najczęściej stosuje się smakołyki, których ewentualne podanie zostało skonsultowane z właścicielem. Wiele zwierząt ośmielonych i skuszonych pysznościami, przekonuje się do zabiegu.
Warto spróbować także uspokoić futrzastego klienta słownie lub dotykiem. Zwierzęta w sytuacjach, które są dla nich stresujące, potrzebują wsparcia. Okazanie go poprzez delikatne głaskanie oraz spokojny ton głosu, mogą sprawić, że pies lub kot chętniej poddadzą się pielęgnacji.
Zdarza się jednak, że trafimy do osoby, która będzie chciała zarobić pieniądze za wszelką cenę. Takie osoby podejmują się wykonania usługi bez względu na to jak czuje się ich zwierzęcy klient. Żeby wykonać pielęgnację muszą jednak jakoś uspokoić zwierzaka. Sięgają wówczas po metody siłowe, które pozwalają im na postawienie oraz unieruchomienie pupila na stole groomerskim. Aby „ułatwić sobie” pracę pseudospecjaliści mogą sięgnąć po środki uspokajające.
Wśród substancji, które mogą zostać użyte przez pseudospecjalistę w salonie groomerskim, mogą znaleźć się między innymi:
Trazodon – to lek, który działa uspokajająco oraz łagodząco jeśli chodzi o niepokój. Jest bardzo często stosowany w takich sytuacjach jak lęk przed podróżą, fajerwerkami czy wizyta u lekarza weterynarii.
Benadryl – lek zawierający składnik difenhydraminy. Stosowany jako łagodny środek uspokajający.
Suplementy diety typu „No stress” – obecnie na rynku dostępna jest cała gama suplementów diety o łagodnym działaniu uspokajającym. Środki takie można bez żadnego problemu kupić w pierwszym lepszym sklepie zoologicznym. Są więc ogólnodostępne.

CZY I JAK PODAWAĆ ZWIERZĘTOM ŚRODKI FARMAKOLOGICZNE?
Nie ma absolutnie nic złego w posiłkowaniu się farmakologią w stresujących dla zwierzęcia sytuacjach. Podanie jednak takiej substancji powinno zostać skonsultowane z lekarzem weterynarii. Sam lek zaś powinien podać właściciel zwierzęcia. Niedozwolonym jest stosowanie jakichkolwiek środków uspokajających przez osoby trzecie – w tym także groomerów. Jeśli dany przypadek przerasta możliwości takiej osoby lub zwierzę po prostu nie nadaje się do tego, aby wykonano mu zabieg, groomer powinien odmówić wykonania usługi. Postawa taka świadczy o profesjonalizmie, a także o odpowiedzialności.
Bądźmy uważni podczas wyboru osoby, do której wysyłamy naszego pupila. Popytajmy znajomych lub poczytajmy opinie o danym specjaliście. Dzięki temu unikniemy nieprzyjemności i narażenia zwierzaka na negatywne doświadczenia.
TO TEŻ MOŻE CIĘ ZAINTERESOWAĆ
Myślenie, które szkodzi. Mity o psach
Kiedy zacząć przygodę z wystawami dla psów
Malachite minds – czy psia sierść pomoże nam oczyszczać środowisko?
Wybrane dla Ciebie
Wyścigi psich zaprzęgów – rozmowa z Aleksandrą Pieron z Dog Adventure, wiceprezeską Polskiego Związku Sportu Psich Zaprzęgów (podcast, zdjęcia)
Syberian husky, psy grenlandzkie, malamuty, greystery, samoyedy, a nawet pudle… To tylko kilka ras psów, które doskonale radzą sobie w wyścigach psich zaprzęgów. O tajniki tej wyjątkowej dyscypliny zapytaliśmy Aleksandrę Pieron z klubu Dog Adventure, wiceprezeskę Polskiego Związku Sportu Psich Zaprzęgów. Przyjemnego słuchania!
czytajNajczęstsze choroby kotów
Wyłapanie pierwszych problemów zdrowotnych u kotów nie zawsze jest banalnie proste. Koty potrafią długo maskować objawy choroby. Dlatego tak ważne jest, aby opiekun bacznie obserwował swojego kota. Obserwacja zwierzęcia pozwala wyłapać zachowanie nietypowe. Jakie problemy zdrowotne najczęściej występują u kotów? Dowiesz się tego czytając ten artykuł.
czytajBąbelki mydlane: Cudowna zabawa, ale czy jest szkodliwa dla psów?
Mydlane bąbelki to jeden z symboli naszego dzieciństwa. Kojarzą się nam z beztroską i radością. Mając zwierzęta zaczynamy jednak zastanawiać się czy to co nas otacza jest dla nich bezpieczne. Czy bańki mydlane są szkodliwe dla naszych psów?
czytajSplay leg – problem wygiętych nóg u młodych ptaków
„Splay leg” nazywamy charakterystyczną deformację nóg u ptaków, królików czy prosiąt. Polega ona na odkształceniu kości i stawów dotkniętej kończyny. Odpowiednio wcześnie zauważona może być wyleczona, nie pozostawiając po sobie żadnych śladów.
czytaj