Psy i ich właściciele. Czy upodobniają się do siebie nawzajem?
Czas czytania: 7 min
Psy bardzo często upodabniają się do swoich właścicieli, „przejmują” ich charakter, uczą się reagować tak samo na różne sytuacje. Co badacze mówią na ten temat? Gdzie upatrują przyczyn tego zjawiska?
NIEZWYKŁA WIĘŹ – NIEZWYKŁE PODOBIEŃSTWO
Każdy właściciel psa wie doskonale, że więź ze zwierzęciem jest czymś wyjątkowym. Podobieństwa między człowiekiem a jego pupilem są przede wszystkim efektem tej niezwykłej relacji. W 2012 roku Borbala Turcsan, badaczka z Uniwersytetu Loránda Eötvösa w Budapeszcie, postanowiła udowodnić, że człowiek może znaleźć swoje psie „bratnie dusze” dokładnie tak samo, jak znajduje je wśród ludzi. Wykorzystała „Wielką piątkę”, czyli najbardziej znaną teorię cech osobowości, i przystosowała ją do tego, żeby dzięki prostym badaniom behawioralnym móc oceniać psi charakter. W czasie badań oceniała:
- neurotyczność,
- ekstrawersję,
- otwartość na doświadczenia,
- ugodowość,
- sumienność.
Jej badania udowodniły, że profile osobowości właściciela i jego psa statystycznie są bardziej zgodne niż w przypadku typowego małżeństwa czy relacji między „ludzkimi” przyjaciółmi!
SKĄD SIĘ BIERZE PODOBIEŃSTWO WŁAŚCICIELI?
Właściciele, wybierając psa, zazwyczaj (często nieświadomie) kierują się własnymi cechami osobowości i szukają w zwierzęciu podobieństw. W relacji z pupilem pragną tego, czego chcą również w relacjach międzyludzkich – stąd zwracają uwagę na konkretne cechy charakteru. Jak wykazały badania, m. in. przeprowadzone w Bath Spa University przez Jo Fearon i doktora Lance Workmana, a także wielu innych naukowców, jest to szczególnie widoczne w tym, jakie rasy i typy psów preferują właściciele.
Osoby spokojne i sumienne statystycznie najczęściej budują więzi z psami do towarzystwa i aportującymi. Ekstrawertycy – z rasami pasterskimi i pracującymi. Osoby mniej tolerancyjne i lubiące ryzyko często wybierają rasy obronne. Dzięki temu czują się w towarzystwie swojego pupila w pełni komfortowo – zwierzę odpowiada im pod względem stopnia niezależności, posłuszeństwa, aktywności, energii.
PODOBIEŃSTWO OSOBOWIŚCI – CZY PIES UPODABNIA SIĘ DO WŁAŚCICIELA CZY ODWROTNIE?
Badania przeprowadzone przez naukowców z Uniwersytetu Stanowego Michigan dowiodły, że najczęściej to pies przejmuje cechy osobowości właściciela, a psi charakter kształtuje się stopniowo w zależności od relacji z opiekunem, wydarzeń w jego życiu (np. zmian sytuacji życiowej, chorób) oraz charakteru. Wykazały również, że psy należące do spokojnych właścicieli mają dużo bardziej zrównoważony charakter, a te należące do osób odczuwających wiele negatywnych emocji, niepewnych i zmagających się z problemami, z czasem zaczynają wykazywać tendencje do agresji i zachowań lękowych.
Tryb życia opiekuna ma bardzo duży wpływ na to, jak kształtuje się charakter jego pupila również z czysto praktycznego punktu widzenia. Ekstrawertyczne osoby, które lubią podróże, spotkania towarzyskie i zmiany często lepiej socjalizują swoje psy, dzięki czemu one też są dużo bardziej otwarte. Z kolei osoby introwertyczne, zamknięte w sobie wychowują zwierzęta nieśmiałe i bardziej wycofane. W pewnym stopniu to działa również w druga stronę – aktywny z natury pies może zachęcić właściciela do uprawiania sportu.
PRZEJMOWANIE ZACHOWANIA I REAKCJI
Podobieństwo między właścicielami a ich psami to nie tylko kwestia charakteru, ale także reakcji na bodźce i nieprzewidziane zdarzenia. Doktor Iris Schöberl z Uniwersytetu Wiedeńskiego postanowiła zbadać tę zależność, biorąc „pod lupę” czysto fizjologiczne reakcje psich i ludzkich organizmów na stresujące czynniki (np. zbliżające się zagrożenie, ruchoma nawierzchnia, izolacja).
Okazało się, że poziom kortyzolu we krwi u psów i ich właścicieli był bardzo podobny, tak samo jak tętno. Dalsze eksperymenty dowiodły, że zazwyczaj to pies przejmuje emocje właściciela i na swój sposób odzwierciedla jego stan psychiczny – niestety najszybciej i najbardziej trwale „pożycza” od niego negatywne odczucia i reakcje.
SKĄD SIĘ BIERZE PODOBIEŃSTWO WYGLĄDU?
Osobowość i zachowanie to jedno, ale o co chodzi z tym wyglądem…? W 2004 roku naukowcy z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego pod kierunkiem Michaela Roya jako pierwsi przeprowadzili ciekawy eksperyment dotyczący wizualnego podobieństwa między psem a jego właścicielem. Wykonali w tym celu fotografie kilkudziesięciu właścicieli oraz ich pupili, a następnie pokazali je uczestnikom badania i poprosili o dopasowanie zdjęcia zwierzęcia do zdjęcia człowieka tylko na podstawie podobieństwa wyglądu.
Okazało się, że respondenci z bardzo dużą dokładnością potrafili prawidłowo przypisać psa do jego właściciela. Co ciekawe, kolejne badania prowadzone w następnych latach potwierdziły ten wynik. Niektóre zależności uwypuklone przez eksperyment wydają się proste: kobiety o długich włosach wybierają długouche psy, osoby otyłe lub masywne lepiej czują się w towarzystwie większych, cięższych zwierząt. Część podobieństw okazała się jednak dużo bardziej dyskretna i dotyczyła nawet kształtu oczu.
Istnieje kilka teorii tłumaczących podobieństwo wizualne właścicieli ich psów. Według tej najbardziej popularnej podobieństwo wynika z faktu, że każdy człowiek ma wrodzoną tendencję do wybierania tego, co uważa za dobrze znajome – takie zjawisko nazywa się w psychologii „efektem czystej ekspozycji”. Jeśli zwierzę w jakiś sposób odpowiada jego preferencjom estetycznym oraz własnemu wyglądowi, będzie budzić w nim pozytywne emocje.
Niektórzy naukowcy zwracają również uwagę na fakt, że proces wybierania zwierzęcia w pewnym sensie może odpowiadać szukaniu partnera – a więc znów na dążeniu do kompatybilności i dopasowania (tzw. kojarzenie asortatywne). Co ciekawe, identyczne zjawisko dotyczy wybierania… samochodu.
PODOBIEŃSTWO, CZYLI ODZWIERCIEDLENIE WIĘZI
Bardzo często to sami właściciele podkreślają fakt, że ich psy są do nich bardzo podobne. Dotyczy to przede wszystkich osobowości i codziennych zachowań, reagowania na trudne sytuacje i nowe bodźce. Szczerze wierzą w taki stan rzeczy, na czym korzysta ich więź z pupilem, ponieważ dostrzegają w zwierzęciu cechy, które cenią najbardziej w sobie i innych ludziach. Czy ich opinia jest obiektywna? Nie zawsze, choć niewątpliwie w wielu przypadkach mają rację.
TO TEŻ MOŻE CIĘ ZAINTERESOWAĆ
Czy pies widzi siebie w lustrze?
Dlaczego mój pies mnie nie słucha?
Co słyszy Twój pupil, gdy mówisz „dobry pies”?
Pets at work – wymysł czy znak naszych czasów?
Efekt Lassie, czyli nie kupuj psa po wyjściu z kina
Humanizacja zwierząt. Tak, ale w granicach rozsądku
Psi poligloci. Czy psy rozumieją różnice między językami?
Baby speaking. Dlaczego do psów mówimy jak do dzieci?
Jak działa psi słuch, czyli dlaczego Twój pies wybrałby Beethovena zamiast Sanah
Czym jest hobby horsing? Rozmowa z Moniką Dachowską, autorką książki „Hobby horse”
Wybrane dla Ciebie
Jakie zwierzęta są najczęściej wybierane na domowe pupile?
Na świecie żyje obecnie nawet ponad miliard zwierząt towarzyszących. Częściej, do ich opisu, posługujemy się angielską nazwą pets, a to jakie gatunki dominują pod względem liczebności w tej grupie, zależy od miejsca na świecie.
czytajPodstawy opieki nad królikiem. Co musisz wiedzieć przed adopcją?
Króliki coraz częściej są wybierane jako domowi towarzysze. Co powinieneś wiedzieć, zanim zaprosisz uszaka pod swój dach?
czytajLeczenie żółwi
Nie płaczą, nie wyją, nie wydają dźwięków… Skąd możemy wiedzieć, co dolega żółwiom? I na co się je leczy?
czytajJak dbać o dobrostan kota? Rozmowa z Aliną Fijałkowską, zoopsycholożką i kocią behawiorystką (podcast, zdjęcia)
Dziś nadrabiamy zaległości. Porozmawiamy na temat kotów. A konkretnie o podstawowych kocich potrzebach. I choć trudno w to uwierzyć, jest to pierwszy odcinek Pets World Podcast poświęcony kotom. Na nasze pytania odpowiedziała Alina Fijałkowska – zoopsycholożka i kocia behawiorystka. Przyjemnego odbioru!
czytaj