Właśnie trwa sezon, który z kąpielami ma wiele wspólnego. Wyjeżdżamy na wakacje, korzystamy z uroków natury i plażujemy. Zabieramy ze sobą psy by i one mogły się ochłodzić. Czy można to zaliczyć do tych kąpieli, które wykonujemy w domu w celach pielęgnacyjnych? Oczywiście, że nie. Dlatego chciałabym rozwiać wszelkie wątpliwości i opowiedzieć o tym kiedy należy kąpać psa. Czy przeciwwskazaniem może być wiek, choroba, szczepienie? To wszystko w dzisiejszym artykule.

Pierwsza pomoc, to temat obowiązkowy w życiu każdego psiarza i kociarza. Bywają jednak sytuacje, że i osoby które nie posiadają zwierząt muszą zmierzyć się ze swoim strachem i ruszyć z pomocą. Tak właśnie zrodził się pomysł do tego wpisu – aby każdy komu los zwierząt nie jest obojętny, wiedział jak może pomóc na czas, ponieważ to na nas spada ta odpowiedzialność zanim zwierzę trafi pod fachową opiekę lekarza weterynarii.

Nasze ukochane psy rozpieszczamy na różne sposoby, jednak podstawą jest dbanie o ich zdrowie i komfort. A te dwie rzeczy mają ze sobą bardzo dużo wspólnego podczas zabiegów pielęgnacyjnych w domu. Ale dziś akurat mowa o samodzielnym przycinaniu pazurów.

Zdrowie naszego pupila jest bardzo istotne. Niezauważone objawy przeziębienia mogą skutkować komplikacjami, dlatego czujność i obserwacja to podstawa. Zwierzęta, jako istoty nie porozumiewają się za pomocą mowy, to stworzenia, na które trzeba mieć szeroko otwarte oczy. Małe sygnały, mogą informować o bardzo ważnych kwestiach zdrowotnych – pamiętajcie, że czasem warto być „przewrażliwionym” – to absolutnie nic złego!

Bardzo wiele przedmiotów i substancji które nas otaczają mogą być toksyczne bądź niejadalne dla psów i kotów. Nie dotyczy to wyłącznie żywności ale też chociażby roślin które mamy w domach czy fragmentów zabawek. Kiedy widzimy, że nasz zwierzak interesuje się czymś czym nie powinien odwołajmy go, przekierujmy jego zainteresowanie. W przypadku psów bardzo pomocne jest uczenie od najmłodszych lat komendy „zostaw”.

Przedstawiciela tej tasy miał sam Winston Churchill. Uznawany za symbol Wielkiej Brytanii. Krępy ale silny i niezależny. Nieco pokraczny ale odważny i zazwyczaj przyjazny wobec ludzi. Przodkowie buldogów wywodzą się ze starożytnego Rzymu gdzie hodowany były do walk z bykami (stąd też ich nazwa, bull – ang. byk). Współczesne buldogi angielskie pochodzą Wielkiej Brytanii gdzie krzyżowano ówczesne buldogi (podobne raczej do współczesnych dużych mastifów) z innymi rasami chcąc stworzyć mniejsze psy które będą odpowiednie do odstraszania intruzów ale też sprawdzą się jako psy do towarzystwa.

Psie pieszczoty? Ależ proszę bardzo! Nasze czworonogi uwielbiają być głaskane, ale czy wiedzieliście o tym, że są pewne zachowania, czy też miejsca na ich ciele, których powinniśmy unikać? Warto o tym wiedzieć, by nie zaskoczyć się na przyszłość podczas chwili relaksu i przyjemności. Zachowaj czujność!

Koprofagia, czyli inaczej zjadanie odchodów, to problem z którym mierzy się wielu opiekunów zwierząt. Temat jest nieprzyjemny, ale każdy właściciel psa powinien wiedzieć z czym może się wiązać to zachowanie.

Przyczyn uzasadniających brak apetytu jest bardzo wiele. Może się okazać, że problem jest bardzo prosty i przywrócenie apetytu naszemu pupilowi nie zajmie dużo czasu, ale może się okazać, że problem będzie bardziej złożony i będzie wymagał od nas większego zaangażowania, jeśli chodzi o jadłospis.

Nasi psi przyjaciele również napotykają w swojej diecie pokarm, który może im nie służyć. Warto więc obserwować swoje zwierzę, by wyłapać moment, w którym po jakimś konkretnym pokarmie, bądź też składniku, zaczyna on się czuć nieswojo. Pytanie tylko, w jaki sposób rozpoznać alergię? W tym wypadku warto zwrócić szczególną uwagę na kilka zachowań, o których dziś Wam opowiemy.

Samoyed to inaczej „Uśmiechnięty pies Północy”. I coś w tym faktycznie jest bo te psy wyglądają jakby uśmiech nie schodził im z pyszczka. Ich nazwa nie jest przypadkowa ponieważ tak samo nazywało się ich plemię. Są to bardzo wytrzymałe i szybkie zwierzęta, dlatego też dobrze sprawdzały się jako psy zaprzęgowe. Wyglądem przypominają chmurkę. A dzięki swojej bujnej sierści, mogły ogrzewać część swojego ludzkiego stada.

Ciężko jest nam, ludziom, wyobrazić sobie, że zwierzęta widzą ten świat inaczej. Wszystko wokół nas ma dla nich całkowicie inne barwy. Zdarza się, że dziwimy się, gdy nasz psiak czegoś nie zauważa, pomimo że ma to tuż pod nosem – to wynika z tego, że ten jeden element (dla nas oczywisty i widoczny na pierwszy rzut oka) może mu się zlewać z tym, co jest obok. A może zauważyliście, że Wasz futrzak wpatruje się w coś, czego Wy nie widzicie – to również ma swoje wyjaśnienie, po prostu psi wzrok skupia się na innych elementach niż ludzkie oko.